Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stróżówka. Odszedł Bronisław Potok, miłośnik lokalnej historii, społecznik, autor legend o rodzinnej wsi

Halina Gajda
Halina Gajda
archiwum
O Panu Bronku moglibyśmy napisać całkiem pokaźną, może nie książkę, ale broszurę. Był bardzo aktywny, sprawy publiczne niezwykle go interesowały. Ciągle miał coś do powiedzenia, ale nie był typem krzykacza – raczej racjonalnym obserwatorem, choć nie jeden raz zdarzało nam się gorąco dyskutować. Codzienność nie zawsze była dla niego łaskawa, ale nigdy nie narzekał, nie skarżył się.

Pierwsze listy od Bronisława Potoka napływały zazwyczaj pocztą. Albo przynosił je osobiście. Z rzadka ograniczał się do stronniczki. Na wyjaśnienia, spostrzeżenia potrzebował więcej miejsca. Rubryka Wolne Forum w Gazecie Gorlickiej była jego ulubioną. Od redakcji oczekiwał – i słusznie zresztą – by obywatelskie racje znalazły w nim swoje miejsce. Ileż to razy tłumaczyliśmy: panie Bronku, konkrety, krócej, do sedna! On zaś bronił swoich racji – najpierw trzeba wytłumaczyć, w czym rzecz, by później oceniać! Z czasem pan Bronek z długopisu przerzucił się na maszynę do pisania, a któregoś dnia na redakcyjną skrzynkę mailową wpadła wiadomość od Bolka Strumyka…
- Bo trzeba iść z postępem – mówił nam dumny z siebie.

Ze sprawami miasta czy swojej gminy był na bieżąco. Te krajowe też nie były mu obce. Jeszcze w sierpniu minionego roku zgłaszał nam swoje uwagi dotyczące obowiązku wymiany pieców. Jak zwykle każda opatrzona była konkretnymi argumentami. Bliskie mu były tematy związane z opieką nad niepełnosprawnymi – nie jeden raz dzielił się własnymi doświadczeniami, mówił o rozwiązaniach, które widziałby, by wesprzeć rodziny.

Pieczołowicie spisywał też rodzinne wspomnienia. Wśród nich znalazła się wzruszająca opowieść o babci Adamczykowej, która w czasie Bitwy pod Gorlicami ratowała żołnierzy. Pan Bronek sięgał też po lżejsze tematy. Mieszkańcy Stróżówki znają go przede wszystkim jako autora legend i klechd, między innymi o Łysej Górze, skarbach diabelskich złożonych gdzieś na stróżowskiej ziemi i kilku innych. W redakcyjnych archiwach jest nawet humorystyczny erotyk, o tym, jak to szał młodości przez pęd i popęd zmienia się w stare ciało, co „pogadać tylko chciało”.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się 12 stycznia o godz. 10.30 w bazylice pod wezwaniem NNMP w Gorlicach.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto