Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy i Dziki Projekt na pomoc kunie, która w dramatyczny sposób próbowała uwolnić się z pułapki, w którą wpadła

Halina Gajda
Halina Gajda
Kuna pojawiła się na jednej z posesji przy DK 28 i niestety zaplątała w siatkę podwórkowej bramki
Kuna pojawiła się na jednej z posesji przy DK 28 i niestety zaplątała w siatkę podwórkowej bramki Konrad Burekowski
Strażaków nic chyba nie jest w stanie zdziwić, więc gdy dostali zgłoszenie o gryzoniu, który zaplatał w siatkę bramki, nie byli specjalnie zaskoczeni. Jak się skończyła ta historia?

Do zdarzenia bynajmniej nie doszło ani w środku lasu ani parku, czy innego zagajnika, a na jednej z posesji w Gorlicach. Na zieleńcu przed domem stała tam bramka piłkarska. I to raczej w wersji dziecięcej, niż tej, którą znamy ze stadionów.
- Interwencja miała miejsce przy ulicy Kościuszki – relacjonuje Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach.

I rzeczywiście, strażacy, którzy dotarli na miejsce zastali przerażone zwierzę, które zaplątało się w oczka siatki wspomnianej bramki. Nie pozostało im nic, jak poprzez dyżurnego wezwać weterynarza. Cokolwiek bowiem sądzimy o tych zwierzętach i jakiekolwiek mamy z nimi doświadczenie, to trudno patrzeć na ich przerażenie i cierpienie. Na miejscu pojawił się Dziki Projekt, czyli ekipa weterynarzy, którzy są ratunkiem dla wszystkich dzikich zwierząt, które popadły w tarapaty.

W relacji w mediach społecznościowych napisali, że kuna musiała ugrzęznąć w sportowej pułapce na dłużej. Próby wyswobodzenia się spełzły na niczym, więc zwierzę zaczęło odgryzać sobie palce, byle tylko wrócić na wolność.

Nie była to jedyna zwierzęco-strażacka interwencja w ostatnich dniach. Jednostka PSP została wezwana na ulicę Ściegienngo, gdzie wedle zgłaszającej mieszkanki, na drzewie o wielu godzin siedział kot. I rzeczywiście, gdy strażacy dotarli na miejsce, dostrzegli zwierzaka, który siedział na drzewie na wysokości około sześciu metrów.
- Gdy zaczęli przygotowywać się do próby ściągnięcia go, kociak zeskoczył i czmychnął przed siebie – relacjonuje rzecznik.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto