Stadnina koni w Gładyszowie: rekonstruktorzy na końskim grzbiecie [ZDJĘCIA]

Stadnina Koni Huculskich w Gładyszowie

Dysponuje dużym doświadczeniem hodowlanym i sportowym. Brał udział, jako konsultant do spraw koni w takich filmach jak: „Ogniem i mieczem”, „Stara Baśń”, „Quo vadis”, „Szatan z 7 klasy”, „Duch gór” , a w ostatnich trzech lat konie wraz z ekipą z tej stadniny brały również udział w filmach „Janosik”, „Dom Zły” oraz „Bitwa warszawska 1920”. Właśnie udział w tych filmach, a także rodzinne tradycje ułańskie spowodowały, że Włodzimierz Kario wpadł na pomysł utworzenia konnej grupy rekonstrukcyjnej.

- Dziadek Stanisław Kario był ułanem I Pułku Ułanów Krechowieckich. Walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, a podczas II wojny światowej pod Kockiem w armii dowodzonej przez gen. Kleberga. Miał stopień porucznika i dostał się tam do niewoli. Moi przodkowie od lat związani byli z końmi i wojskiem. Konie z naszego ośrodka brały udział w najnowszej produkcji filmu Jerzego Hoffmana „Bitwa warszawska 1920”. W filmie wcieliliśmy się w rolę oddziałów bolszewickich a także kozaków kubańskich. Zamknęło się koło historii. Wziąłem udział w filmowej bitwie pod Komorowem, tej samej, w której uczestniczył mój dziadek Stanisław właśnie w barwach I Pułku Ułanów Krechowieckich i to był chyba najważniejszy moment, który zainspirował mnie do utworzenia konnej grupy rekonstrukcji historycznej - wyjaśnia Włodzimierz Kario.

Rekonstruktorzy posiadają stroje począwszy od wojów Mieszka I, rycerzy polskich z okresu bitwy pod Grunwaldem, kozaków i tatarów, lisowszczyków, husarii, I pułku szwoleżerów z okresu wojen napoleońskich, poprzez kozaków kubańskich aż do mundurów I Pułku Ułanów Krechowieckich. Mundury tych ostatnich rekonstruktorzy mają w przygotowaniu.

- W naszej grupie mamy osoby z różnych części Małopolski i Podkarpacia. Część z nich zagrała w filmie „Bitwie Warszawskiej 1920”. W sumie jest 15 jeźdźców, którzy mogą wystąpić w różnych strojach. Teraz szkolimy się w musztrze kawaleryjskiej najmniejszego oddziału jakim jest sekcja, która będzie wchodziła w skład II szwadronu I Pułku Strzelców Krechowieckich. Takie stowarzyszenie już istnieje. My będziemy występować w jego składzie. Przygotowujemy się właśnie do popisu sekcji. W maju przed por. Robertem Wornowiczem, szefem wyszkolenia kawaleryjskiego Centrum Wyszkolenia Kawalerii Ochotniczej chcemy zaliczyć taki popis, to cos w rodzaju egzaminu, który będzie nas uprawniał do wzięcia udziału w uroczystościach państwowych takich jak. np. obchody Święta Wojska Polskiego czy Święta Niepodległości w Warszawie - dodaje Włodzimierz Kario.

Porucznik Robert Woronowicz jest zastępcą dowódcy szwadronu Kawalerii Wojska Polskiego wchodzącego w skład Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego.

W niedzielę na zimowym treningu w mundurach I pułku szwoleżerów oraz kozaków kubańskich pod wodzą Włodzimierza Kario spotkaliśmy następujących konnych rekonstruktorów trenujących przed majowym popisem Krzysztofa Nosala z Stróż, Karola i Jerzego Grygiela z Krosna, Rafała Kołodzieja z Brunar, Rafała Repetowskiego z Dobrociesza, Atrura i Ireneusza Ekesa z Nowego Sącza, Adama Dobrzańskiego z Jadownik i Mateusza Móla z Białej Niżnej.

Dotychczas rekonstruktorzy uczestniczyli w wielu pokazach występując m.in. w Jadownikach koło Brzeska, Stróżach, Nowym Sączu, Sękowej, Gorlicach. Milanówku, Kielcach, Jaśle, Rytrze w strojach z różnych epok z pokazami musztry kawaleryjskiej, dżygitówki i pokazem władania białą bronią, a jeżeli zdadzą pozytywnie popis, to być może zobaczymy ich podczas wielkich uroczystości patriotycznych i wojskowych z okazji Święta Wojska Polskiego czy Święta Niepodległości.