Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smog atakuje. Do lekarzy zgłasza się coraz więcej duszących się pacjentów

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Lekarze alarmują: gdy pojawia się smog ich gabinety w błyskawicznym tempie zapełniają się duszącymi się pacjentami.
Lekarze alarmują: gdy pojawia się smog ich gabinety w błyskawicznym tempie zapełniają się duszącymi się pacjentami. Fot: Adam Wojnar/Polska Press
Od kilku dni stacje pomiarowe w wielu miastach i wsiach wykazują, że powietrze nad Polską ma fatalną jakość. Nie inaczaej jest w Małopolsce. We wtorek Kraków był drugim najbardziej zanieczyszczonym miejscem na świecie. Na alarm biją lekarze, którzy obserwują wzrost liczby duszących się pacjentów w swoich gabinetach. - Nie mam wątpliwości, że to z powodu smogu - mówi prof. Ewa Czarnobilska, kierownik Centrum Alergologii Klinicznej i Środowiskowej SU.

Wiele polskich miast i wsi znów zmaga się z powietrzem najgorszej jakości, gdyż wraz z ochłodzeniem wrócił smog. We wtorek najgorzej było w Krakowie. W środku dnia poziom zanieczyszczeń pyłem PM10 przekroczył dozwolone normy o blisko 250 proc. Stolica Małopolski była drugim najbardziej zanieczyszczonym miejscem na świecie.

Zanieczyszczenie powietrza było tak duże, że na smogowej mapie Europy wyglądaliśmy, jak bordowa wyspa na zielonym tle.

Wysyp duszących się pacjentów

Tymczasem, jak alarmują lekarze, gdy pojawia się smog ich gabinety w błyskawicznym tempie zapełniają się duszącymi się pacjentami.

- W ostatnich dniach przyjmuję o 30 proc. więcej pacjentów niż zwykle. Poza planowymi wizytami zgłosiło się wiele osób, u których przyjmowane leki przestały wystarczać i które mają zaostrzenie chorób. Nie mam wątpliwości, że to z powodu smogu - mówi nam prof. Ewa Czarnobilska, kierownik Centrum Alergologii Klinicznej i Środowiskowej SU.

A smog to największa zmora każdej zimy, która ma bardzo zły wpływ na nasz układ oddechowy. Zanieczyszczenie powietrza może prowadzić do astmy, a także wywoływać jej napady. Ma także potencjał do wywoływania i przenoszenia zakażeń. To bowiem właśnie w cząstkach zawieszonych pyłów znajdują się bakterie, wirusy, grzyby i wiele innych drobnoustrojów, które w sprzyjających warunkach mogą spowodować zakażenie.

- Trafiają do nas chorzy alergicy, którzy skarżą się na duszności, kaszel, wysypki skórne, łzawienie oczu itp. Skarżą się na zaostrzenie choroby. Problemy mają też osoby, które do tej pory były zdrowe. Mówią, że czują osłabienie, zaburzenia koncentracji oraz że dokucza im uporczywy kaszel – dodaje prof. Czarnobilska.

Rocznie w Polsce smog zabija blisko 40 tysięcy osób.

Alergia na smog

Smog od wielu lat pozostaje w kręgu zainteresowań wielu naukowców. Krakowskim specjalistom - jako pierwszym na świecie - już na początku tego roku udało się udowodnić, że zanieczyszczone powietrze może nie tylko podrażniać nasze oczy czy wywoływać kaszel i dolegliwości układu oddechowego, ale być także przyczyną alergii tak, jak naturalne alergeny.
 
- To przełom w leczeniu. Mając wiedzę, że smog powoduje nie tylko złe samopoczucie, ale i alergię, wiemy, że musimy go leczyć jak inne choroby alergiczne. Czyli podawać pacjentowi wziewne leki, sterydy, tak jak przy leczeniu astmy, albo glikokortykosteroidy donosowo, jak przy alergicznym nieżycie nosa. To jest bardzo ważne, ponieważ nieleczona alergia zaczyna się niewinnie jako katar, zatkany nos, a prowadzi do zapalenia zatok, bólu głowy, zaburzeń koncentracji, powoduje polipy nosa czy rozwój astmy – tłumaczy prof. Czarnobilska.
 
Medycyna nie zna sposobu na odczulenie pacjentów uczulonych na cząstki pyłowe. Dlatego bardzo ważna jest ochrona przed działaniem zanieczyszczeń w powietrzu. Na pytanie jak chronić się przed smogiem prof. Czarnobilska odpowiada, że nie ma jednej recepty i konieczne jest podejście kompleksowe.
 
Po pierwsze powinniśmy ograniczyć ekspozycję na toksyczne substancje. Powinniśmy unikać jazdy na rowerze, biegania oraz przebywania na zewnątrz w dni, kiedy normy są przekroczone. Powinniśmy również, za każdym razem jak wracamy do domu, przepłukać skórę i śluzówki, wypłukać jamę ustną i nos wodą morską, umyć włosy, a do oczu wkropić sztuczne łzy. Dzięki temu pozbywamy się pyłów ze swojej skóry i nie wnosimy ich ze sobą. Kolejną zasadą jest to, że nie powinno się wietrzyć mieszkania. Nawet jeśli powietrze we wnętrzu wydaje nam się nieświeże i tak jest czystsze niż to za oknem – wyjaśnia prof. Czarnobilska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Smog atakuje. Do lekarzy zgłasza się coraz więcej duszących się pacjentów - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto