16-letni mieszkaniec Wilczysk jechał na rowerze chodnikiem wzdłuż drogi wojewódzkiej 981. Co odwróciło jego uwagę, zdezorientowało, czy powodem tragedii był panujący już zmierzch? Teraz trudno wyrokować. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że mógł uderzyć w drzewo rosnące na poboczu.
Wszystko wskazuje na to, że mógł zahaczyć kierownicą o pień drzewa. Siła uderzenia musiała być duża, bo chłopak spadł z roweru na chodnik, a potem na jezdnię.
- Obrażenia ciała, jakich doznał w wyniku wypadku to głównie obrażenia głowy - podała nam asp. Anna Wójcik pełniąca obowiązki rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach. - Ranny nastolatek został przewieziony do szpitala w Nowym Sączu - dodaje rzeczniczka.
Około północy do gorlickiej prokuratury dotarła wiadomość, że mieszkaniec Wilczysk zmarł.
- Na tak wstępnym etapie śledztwa możemy jedynie domniemywać, że chłopiec poruszał się na rowerze i z niego spadł. W chwili znalezienia rannego przez przypadkowego kierowcę, pojazd leżał na chodniku, a poszkodowany na jezdni. Obrażenia głowy, których doznał 16-latek były poważne. Wiadomo też, że przy rannym nie było kasku - mówi Sławomir Korbelak prokurator Prokuratury Rejonowej w Gorlicach. - Konieczne będzie przeprowadzenie sekcji zwłok i pobranie krwi do badań - dodaje prokurator.
Policja szuka osób, które mogły być świadkami wypadku, albo znalazły się na miejscu tuż po zdarzeniu. Można zgłaszać się pod nr tel. 47 834 44 50, 47 834 44 57
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
