Szybka i sprawna akcja – tak w skrócie można opisać zbiórkę najpotrzebniejszych artykułów, między innymi środków higienicznych, wody, które przynieśli mieszkańcy gminy, a które później we współpracy ze wspólnotą prawosławną reprezentowaną przez Prawosławny Ośrodek Miłosierdzia Diecezji Przemysko-Gorlickiej Eleos trafiły do Schodnicy. W przewiezieniu pomogła ekipa firmy Podróże 4x4.
- Wierzymy, że tragedia Ukrainy wkrótce dobiegnie końca, a wolność zatriumfuje nad przemocą. W obliczu agresji Rosji wobec Ukrainy nie możemy pozostać obojętni – podkreśla Małgorzata Małuch, wójt gminy.
W jej apelu czytamy również: liczymy na to, że cała społeczność cywilizowanego świata podejmie zdecydowane kroki wobec państwa, które otwarcie i brutalnie łamie prawo międzynarodowe. Wieloletnia współpraca i przyjaźń z ukraińskimi partnerami zobowiązują. Naszym obowiązkiem jest wsparcie przyjaciół, którzy tej pomocy w najtrudniejszym dla siebie momencie oczekują.
Umowa o współpracy pomiędzy oboma samorządami została podpisana jeszcze w 2013 roku. Powodów było co najmniej kilka, a pośród najważniejszych postać Władysława Długosza, który jak wiemy, związany był z rozwojem przemysłu naftowego obu regionów. W 1872 w Schodnicy rozpoczęto wydobycie ropy naftowej, a później ozokerytu, tzw. wosku ziemnego. Poza tym Sękową i Schodnicę wiążą wody mineralne. To ukraińskie uzdrowisko znane jest z wód o nazwie Naftusia stosowanych w leczeniu schorzeń urologicznych.
- Gorlice solidarne z Ukrainą. Żaden, najmniejszy apel nie pozostaje bez odzewu
- Przegląd dorobku artystycznego OKGG. Na scenie mażoretki, przed sceną orkiestra
- Gorlice solidarne z Ukrainą - trwają zbiórki, przygotowywane są paczki
- Wystawa wojennych pocztówek ze zbiorów Wojciecha Drzymały w Dworze Karwacjanów
- Oferty sprzedaży szymbarskiej Watry i uściańskiego POM-u na stole
- Gorlice. Protest przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?