Rynek w Bobowej zmieni się. W centrum stanie zielona altana, a pod nią ławki

O ile jezdnie i parkingi pozostaną nienaruszone, to wymieniona zostanie kostka brukowa na chodnikach i ścieżkach przez centrum miasta. Betonową - w tej chwili podniesioną przez korzenie świerków zastąpi kamienna.
- Stary drzewostan świerkowy to problem. Drzewa są duże, a ich korzenie podnoszą kostki chodnika, stwarzając zagrożenie dla spacerujących po rynku - mówi Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej.
Zmieni się też zieleń. Bobowa nie będzie kamienną pustynią. Wręcz przeciwnie. Stary drzewostan zastąpią kolorowe klony, nie żadne mini sadzonki, ale co najmniej 2,5 metrowe drzewa. W centrum stanie też pergola, a pod nią osiem ławek, wszystko obsadzone zostanie pnączami, by stworzyć zielony "parasol" chroniący przed letnimi upałami.
Będzie też miejsce do uczenia ważnych historycznie dla miasta postaci: Zygmunta Gryfity Bobowskiego, rycerza króla Władysława Jagiełły, Ludwika Łętowskiego, pochodzącego z Bobowej biskupa pomocniczego krakowskiego, Bolesława Wieniawy Długoszowskiego, generała dywizji Wojska Polskiego i adiutanta marszałka Józefa Piłsudskiego oraz Bencjona Halberstama, cadyka z Bobowej.
Z Rynku zniknie obecny punkt informacji turystycznej, a wybudowany zostanie nowy. To przy nim będzie się mieścić ogólnodostępna toaleta, której teraz bardzo brakuje.
Rynek od drogi wojewódzkiej odgrodzi niezbyt wysoki murek, opadający w stronę centrum schodkami, na których przykręcone zostaną drewniane listwy - tworząc dodatkowe siedziska. Wszystko zostanie podświetlone.
- Inwestycja jest na etapie projektowania i uzgodnień. Chcielibyśmy, by głos w sprawie mieli również mieszkańcy, dlatego już po otrzymaniu ostatecznej wersji dokumentacji i wizualizacji, które pozwolą łatwiej wyobrazić sobie, jak to wszystko będzie wyglądało, , przeprowadzimy konsultacje społeczne - mówi burmistrz.