Ropa. Hyblówka, jako dom pracy twórczej ma być hołdem dla Antoniego Hybla, twórcy polskich skrzypiec z duszą skrzydlatą [ZDJĘCIA]

FLESZ - Świat tonie w długach

Przyszły dom pracy twórczej to dzisiaj głęboko zaawansowany plac budowy. Na razie bliżej ziemi – trwają bowiem prace na poziomie fundamentów, ale czas na finał inwestycji to czerwiec przyszłego roku.

- Budynek po przebudowie, zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków, częściowo zachowa dawny charakter architektoniczny, zmianie ulegnie natomiast funkcja - budynek pełnił będzie rolę ośrodka pracy twórczej, w którym odbywać się będą szkolenia, warsztaty plastyczne, ekspozycje sztuki regionalnej, spotkania edukacyjne – zapowiada Karol Górski, wójt gminy.

Skrzydlate dźwięki z oryginalnych skrzypiec

Budynek, który stoi u podstaw przemian, był domem wspomnianego wcześniej Antoniego Hybla, twórcy tak zwanych polskich skrzypiec z duszą skrzydlatą. Co takiego? Otóż lutnik z Ropy zdecydował się na modyfikację klasycznego instrumentu w taki sposób, by muzyk miał łatwiejszy dostęp do niego smyczkiem. W założeniu miało to być mniej męczące, bo nie zmuszało do nienaturalnego wygięcia ręki. Na otwarcie, w domu pracy twórczej mają się znaleźć dwie pary takich właśnie skrzypiec. Nie chodzi tylko o symbol, ale przypomnienie tego swego rodzaju wynalazku. Wielu bowiem muzyków słyszało o nich, ale nie miało okazji zagrać.
- Na pewno byłoby to ciekawe poznawcze doświadczenie – mówi pytany przez nas Łukasz Meyger, dyrygent, ale również skrzypek.
Przed laty Stowarzyszenie Pogranicza organizowało spotkania czy koncerty smyczkowe, podczas których można było usłyszeć „skrzydlate dźwięki”.

- Grała na nich między innymi Renata Borucka – przypomina Tomasz Zając z Pogranicza.

Przypomnijmy tylko, że wspomniana jest skrzypaczką w nowosądeckiej szkole muzycznej.

Coś dla ducha, ale i dla ciała

Nowy obiekt poprzez swoje funkcje będzie nawiązywał do szerokiego dziedzictwa kulturowego regionu, zarówno tego artystycznego, jak i tego bliższego ciału.
Na wyposażeniu bowiem będzie między innymi piec do wypieku chleba, przede wszystkim orkiszowego. Ten gatunek bowiem był i nadal jest tutaj szczególnie popularny. Na początek pewnie bardziej na zasadzie pokazów czy warsztatów kulinarnych, ale w przyszłości – kto wie, może czegoś na lokalną skalę.
W ramach przedsięwzięcia planowane przygotowanie budynku do realizacji nowych zadań.
- Będziemy chcieli organizować na przykład plenery malarskie czy rzeźbiarskie – zapowiada dalej wójt.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.