Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rewitalizacja gorlickiej Starówki na finiszu. Centrum Gorlic przed i po remoncie [ZDJĘCIA]

Agnieszka Chmura
Tak jak wodotryski na płycie naszego Rynku, w sobotę powinny strzelać szampany. Powód jest niebagatelny - dobiega końca rewitalizacja Gorlic. Przez ostatnie dwa lata miasto przechodziło prawdziwy lifting i chociaż do ostatecznego efektu wykonanych prac pewnie będziemy musieli się przyzwyczaić, na naszych oczach zapisała się kolejna karta urbanistycznej historii miasta, zapisały się kolejne nazwiska - na pewno projektantów nowej szaty Starówki - architektów - Urszuli i Marcina Bratańców.

Dokładnie dzisiaj mija 530 dni od chwili, gdy na ulicę Mickiewicza wjechał ciężki sprzęt i zaczęła się rewitalizacja gorlickiej starówki. Cierpliwie brnęliśmy przez ulice, które w pewnym momencie wyglądały jak strumienie błota. Kilkanaście godzin spędziliśmy z aparatem w ręku, w oczekiwaniu na historyczny moment wyburzenia starej kładki przy ratuszu. Towarzyszyliśmy Teresce Kosibiance w podróży po nowy strój i jej powrotowi na plac Dworzysko. Byliśmy przy sadzeniu pierwszej gruszy na Rynku, uruchamianiu wodotrysków i fontanny. .

W momencie symbolicznego otwarcia starówki należy pamiętać, że ojców sukcesu jest co najmniej trzech. Decyzję o rozpoczęciu przygotowań, potem przygotowaniu projektów oraz staraniu się o środki unijne podjął Kazimierz Sterkowicz, poprzedni burmistrz, obecnie radny miasta. Dzieło pociągnął obecny burmistrz - Witold Kochan, tworząc ze swoim zastępcą Januszem Fuglem naprawdę zgrany duet.

Przez cały ten czas mieszkańcy przyglądali się uważnie temu, co dzieje się w centrum miasta - oczywiście z mniejszą lub większą aprobatą. Dzisiaj można powiedzieć, że efekt końcowy jest zadowalający.

Na pewno trzeba przyznać, że na ulicach zapanował ład i porządek, zrobiło się bezpieczniej, przejrzyście i estetycznie. Przybyło nowych elementów architektury. Atrakcjami dla maluchów będą na pewno wodotryski i fontanna. Nieważne, czy ma się 80, 60, 40, 20 czy 10 lat. Każdy z nas będzie miał przecież rynek swojego dzieciństwa w pamięci - czy to z kocimi łbami, z kasztanami, zajezdnią autobusów, budką z lodami, targiem, czy ten ostatni - z Tereską.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto