Rewitalizacja Gorlice: odbiór Starówki z poślizgiem

Burmistrz podkreśla, że nie jest zwolennikiem wchodzenia w takich sytuacjach w konflikty. Tym bardziej że inwestycja jest na finiszu. - Poza terminowością, chodzi przede wszystkim o jakość, a tej nie popuszczę. Wszystkie usterki muszą być usunięte, ponadto po oddaniu inwestycji jest jeszcze okres gwarancji, kiedy wykonawca będzie rozliczany z niedoróbek, które mogą jeszcze wystąpić - dodaje nasz rozmówca.

Tych po zimie było bardzo dużo i dotyczyły głównie zapadania się kostki brukowej na jezdniach. W wielu miejscach nawierzchnia musiała być rozebrana, poprawiono podbudowę i układano granitową kostkę ponownie. Teraz prace koncentrują się na płycie Rynku, gdzie brakuje jeszcze sporego odcinka nawierzchni z piaskowca. Trwa okładanie tarasów kamieniem. Rozpoczęły się wreszcie zapowiadane przez wykonawców jeszcze z końcem kwietnia nasadzenia zieleni.

Na tarasach będą rosły głównie krzewy - berberysy, cisy, tawuła japońska, pięciornik krzewiasty, irga, donice z tawułami będą ustawione również na tarasie nad pawilonem historii miasta. Pawilon - najtrudniejszy z elementów jest już gotowy, właściwie trwają tam prace porządkowe. Obiekt bez zastrzeżeń odebrał już Sanepid, w tym tygodniu zaplanowany jest odbiór przez Państwową Straż Pożarną. Po tych odbiorach miasto wystąpi z wnioskiem o pozwolenie na użytkowanie budynku.

Gotowe są już ciągi piesze. Gorlicki deptak - ulica 3 Maja została w naturalny sposób przedłużona o ulicę Piekarską aż do Dworzyska. Tam po oddaniu budowy nie będzie przywrócony ruch samochodowy. Poza zakończeniem prac przy pomniku Tereski Kosibianki, w tej części miasta trwają jeszcze roboty przy zabytkowej studni z 1700 roku. Jej cembrowina, do tej pory ukryta pod asfaltem, została odkopana i będzie nadbudowana i eksponowana.