Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni z Gorlic pochylili się nad swoimi dietami, zmienili też zarobki burmistrza

Lech Klimek
Lech Klimek
Radni pochylili się nad swoimi dietami, zmienili też zarobki burmistrza
Radni pochylili się nad swoimi dietami, zmienili też zarobki burmistrza UM Gorlice / Marcin Gugulski
To była jednomyślna decyzja gorlickich radnych. Pod uchwałą odmrażająca po trzech lata ich zarobki swoje podpisy złożyło 21 rajców. Nikt nie zabrał głosu w ewentualnej dyskusji. Od dzisiaj zmienia się wysokość kwot, jakie zasilać będą konta radnych. Trzeba jednak pamiętać, że diety radnych są zwolnione z opodatkowania. Nie są wynagrodzeniem, ale mają rekompensować utracone zarobki.

Uchwała weszła w życie z chwilą jej podjęcia, a wykonie spoczęło na barkach burmistrza.

- Te zmiany to efekt naszych dyskusji na ten temat – mówi Robert Ryndak, przewodniczący rady miasta. - Uznaliśmy, że powinniśmy też dać sygnał tym którzy chcieliby się w przyszłości zaangażować tak jak my w pracę na rzecz miasta. Nie chcemy by tak prozaiczna sprawa jak wąskość diety działa tu odstraszająco – dodaje.

Do dzisiaj członkowie prezydium rady, dostawali 2013 złotych diety. Radny, szefem komisji i dotykowo jeszcze sekretarze w innej otrzymywał 1832 złote. Najniższa kwota, 1345 złotych była dla tych, którzy wybrali tylko jedną komisję. Dieta bywała zmniejszana za nieobecności na sesji lub komisji. Każda absencja to mniej o 10 procent małym zabezpieczeniem mówiącym, że radnemu nie potrąci się więcej niż 50 procent należnej kwoty.

Nowa uchwała opiera wysokość diety o kwotę bazową dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, które obecnie wynosi 1 789,42 zł. To podstawa wyliczeń, ale jest tu też zastrzeżenie, że w miastach tej wielkości co Gorlice radny może dostać maksymalnie 3 220,96 zł.

- Tak naprawdę urealniliśmy nasze diety – mówi przewodniczący.

Sam przewodniczący będzie teraz dostawał rekompensatę w wysokości 3095,70 zł, czyli 1,73 podstawy. Pozostali członkowie prezydium rady dostaną po 3006,23 zł. Radny, który niespecjalnie będzie się przykładał do pracy i ograniczy się tylko do udziału w sesjach i popracuje w jednej komisji, dostanie za swój trud 1503,11 zł. Wystarczy jednak, że zapisze się do dwóch komisji, a wtedy dostanie o 1000 złotych więcej.

Radni pochylili się również nad zarobkami burmistrza. W tym przypadku do refleksji zostali przymuszeni poprzez nowe przepisy. Od teraz Rafał Kukla będzie dostawał co miesiąc 10 220 złotych wynagrodzenia zasadniczego. Do tego będzie miał sztywno określony przez ustawodawcę dodatek funkcyjny w wysokości 3450 zł oraz przysługujący również każdemu włodarzowi dodatek specjalnego w wysokości 30 procent wynagrodzenia zasadniczego i funkcyjnego. W odróżnieniu od radnych burmistrz dostaje na rękę wynagrodzenie pomniejszone o wszystkie podatki i składki, tak więc realnie jego domowy budżet będzie zasilany kwota około 12 600 zł. Jak wskazują specjaliści zajmujący się samorządem, wyższe pensje powinny przyciągać do administracji samorządowej dobrze wykształconych i doświadczonych menedżerów.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto