Od dzisiaj już całkiem oficjalnie nad Klimkówką działają ratownicy WOPR, choć pojawili się tam 14 czerwca. Czynne jest strzeżone kąpielisko, a przy nowym pomoście już cumują pierwsze jachty. Władzę na wodnym akwenem sprawuje bosman i ratownik wodny Maciek Fidurski. To już jego drugi sezon na tym stanowisku. Dzisiaj przy kąpielisku powiewała biała flaga, jednak nie było chętnych do pluskania się w wodzie. Raz po raz padał deszcz, a zbiornik powoli wypełnia się woda, jeszcze jest sporo zapasu. Nad bezpieczeństwem osób przebywających na jeziorem czuwają również policjanci z wodnego posterunku zlokalizowane w tym samym budynku co siedziba WOPR.
FLESZ - Wypalenie zawodowe? Czas wrócić do biura
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE