Chłopiec cierpi na Neuroblastomę IV stopnia z obecną amplifikacją onkogenu MYCN(+) z przerzutami do szpiku i kości – to jeden z najgroźniejszych nowotworów, który występuje najczęściej u małych dzieci.
Amplifikacja MYCN sprawia, że leczenie Józia będzie trudniejsze i dłuższe. Nie ma już beztroskich zabaw, spacerów, podróży, planów na daleką przyszłość. Pojawiły się za to kroplówki, chemia i szpital, który będzie jego domem na najbliższe miesiące. Rodzina jednak walczy, a ta walka przynosi efekty! Dzięki chemioterapii guz zmniejszył się, nie uciska już tak mocno na serduszko i płuca. Józiu pomimo bólu znosi wszystko niezwykle dzielnie, uśmiecha się. To jednak dopiero początek walki. Chłopca czekają kolejne cykle chemii (w sumie ma być ich 8), operacja usunięcia guza, autoprzeszczep szpiku, radioterapia i immunoterapia. Lekarze dają jednak Józiowi spore szanse na wyzdrowienie ze względu na młody wiek.
Niedzielną zbiórkę udało się przeprowadzić dzięki dużemu zaangażowaniu wolontariuszy Fundacji Wyjdź z Domu.
Ci, którzy nie mogli być z nami w niedzielę, mogą wesprzeć Józia poprzez potral SięPomaga, TUTAJ.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?