Powiat gorlicki: mieszkańcy coraz starsi

Panie coraz później decydują się na macierzyństwo. Wiąże się to przede wszytkim z podejmowaniem pracy zawodowej, niedostateczną ochroną państwa dla kobiet. W ciągu najbliższych lat dzieci będą miały coraz starsze matki. Nie dość, że kobiety rodzą później, to na dodatek mniej dzieci. Już teraz słyszy się głosy, że rodzi się coraz mniej Polaków. Model ten coraz bardziej przypomina Włochy czy Hiszpanię, gdzie rodzi się coraz mniej mieszkańców. Wskaźnik pokazuje, że polska kobieta rodzi 1,4 dziecka. Za dziesięć lat wartość ta spadnie już do 1,2.

W naszym powiecie jest więcej kobiet niż mężczyzn. Na 100 panów są 102 panie. Dla porównania w Krakowie na każdych 100 panów przypada aż 114 pań! Mieszkańcy naszego powiatu dopiero w wieku około 55 lat osiągają równowagę, czyli jest tyle samo kobiet i mężczyzn. Tendencję tę tłumaczy się zwiększoną emigracją kobiet w naszym rejonie. Pani chętniej niż panowie opuszczają swój dom, więc automatycznie wyrównuje się stosunek kobiet do mężczyzn. Inną tendencją wspólną dla całego województwa jest starzenie się społeczeństwa.

Nasz powiat w 13 procentach stanowią osoby po 65. roku życia. Co więcej, według kryteriów stosowanych przez ONZ uznawani jesteśmy za społeczeństwo stare, ponieważ odsetek ludzi po 65. roku życia przekracza siedem procent. Kiedy jednak zerkniemy na tę informację pod kątem rozróżnienia na płeć, zauważamy niepokojącą tendecję. Mężczyzn po 65. roku życia jest zdecydowanie mniej niż kobiet. Różnica jest aż o kilka punktów procentowych. Wyraźnie pokazuje to, że po 55. roku życia zaczyna się systematyczne wymieranie panów.

W Gorlickiem, podobnie jak w innych powiatach, obserwowana jest nadumieralność mężczyzn. Oznacza to, że częściej umierają panowie niż panie. Analitycy tłumaczą to przede wszystkim brakiem dbałości o zdrowie, kiepską dietą, nerwowym trybem życia, niechęcią do profilaktyki i wczesnego wykrywania chorób. Kiedy do tej informacji dodamy niski wskaźnik urodzeń, to prognoza nie jest wcale optymistyczna.

Umieralność mieszkańców naszego powiatu utrzymuje się na średnim poziomie około dziewięciu osób na 1000 mieszkańców. Najgorzej jest w okolicach Miechowa. Tam ten wskaźnik przekracza 14! Z raportu wynika, że najdłużej żyje się w Krakowie. Jednak chyba wcale w stolicy naszego województwa nie jest tak dobrze mieszkańcom. Okazuje się, że to właśnie z Krakowa najczęściej wyjeżdżają ludzie. Nasz powiat jest na końcu tej statystyki, więc mieszkańcy niechętnie żegnają się z Beskidami. Nieco wyższy jest ten wskaźnik w przypadku pań. Należałoby się, więc zastanowić dlaczego kobiety tak ochoczo opuszczają nasz powiat.