Tematem spotkania była debata nad obecną sytuacją Gorlic, a hasło przewodnie konferencji brzmiało - "Gorlice - rozwój czy stagnacja?". Reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość samorządowcy przedstawili swoją diagnozę sytuacji w mieście. Radny miejski Bogusław Niedziela w swojej wypowiedzi podkreślił, iż kosztowne inwestycje przeprowadzone w ostatnich latach w Gorlicach nie zaspokajają najważniejszych potrzeb mieszkańców, a co gorsze według analiz, w przyszłości będą generować koszty, a nie zyski.
- Obecne władze zaniedbują swoje obowiązki wynikające z funkcji inwestora, do których należy kontrola i nadzór nad właściwym przeprowadzeniem inwestycji. Najlepszym tego przykładem jest nieudana rewitalizacja Starówki oraz problemy z oddaniem po remoncie lodowiska - mówił radny Niedziela.
Radny Robert Gryzik zwrócił uwagę na problemy oświatowe. - Problemem jest ciągle spadający przyrost naturalny, a mniejsza liczba dzieci w szkołach, to mniejsza liczba przyznawanych subwencji, co w efekcie przekłada się na rzeczywiste problemy lokalnych szkół. Wiele pieniędzy włożono w modernizację placówek. Może się okazać, że wkrótce nie będzie kto miał do nich chodzić. Upada gorlicka kultura. Nie mamy nawet kina i Orkiestry Dętej Glinik - mówił radny.
- Obecnie bez pracy w mieście pozostaje 19 procent gorlickiej społeczności. Jeszcze nie tak dawno Gorlice stanowiły największy ośrodek przemysłowy w regionie - dzisiaj jedyne co widać to wymierające miasto, bez perspektyw na przyszłość - apelował radny Czesław Gębarowski
Z kolei Tomasz Płatek, radny powiatowy przedstawiając dane z ostatnich lat stwierdził, że Gorlice się starzeją.
- Spada liczba małżeństw i liczba urodzeń dzieci . Coraz więcej osób w poszukiwaniu pracy wyjeżdża do większych miast lub za granicę i już nie wraca. Gorlice nie stwarzają żadnych perspektyw, przez co, jeżeli nie zmieni się zarządzanie miastem i powiatem, to czeka je nieuchronna degradacja - mówił.
Konferencję zakończyła poseł Bartuś, która zwróciła również uwagę na brak pomocy ze strony władz lokalnych dla gorlickich przedsiębiorców.
- Oczekuję od obecnej władzy, że korzystając z obowiązujących przepisów rozliczy niesolidnych wykonawców odpowiedzialnych za marnowanie publicznych pieniędzy zwłaszcza przy rewitalizacji rynku czy remoncie lodowiska. Jako PiS składamy wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o weryfikację przeprowadzonych inwestycji miejskich i sposobu ich nadzorowania - poinformowała posłanka.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?