Ponad siedem milionów złotych trafiło do powiatu gorlickiego na likwidację szkód popowodziowych

FLESZ - Po co nam Polski Ład?

Na wniosek wojewody małopolskiego Łukasza Kmity, po pozytywnym zaopiniowaniu przez MSWiA, premier Mateusz Morawiecki z rezerwy celowej budżetu państwa przeznaczył 48 333 166 złotych dla małopolskich samorządów na usuwanie skutków powodzi, które miały miejsce kilka miesięcy temu. Do naszego powiatu trafi z tej puli 7 376 000 złotych.

Dzień później w gorlickim biurze poselskim Barbary Bartuś posłanka, wspólnie z Małgorzatą Małuch, wójtem Sękowej i Zbigniewem Ludwinem, wójtem Uścia Gorlickiego, przekazała te informacje. Na spotkaniu zabrakło przedstawicieli starostwa, choć akurat ten samorząd jest w tym przypadku największym beneficjentem.

- To, że pieniądze trafiły do nas tak szybko, to głównie zasługa świetnie przygotowanych wniosków - mówiła Barbara Bartuś. - Bardzo ważne jest też podkreślenie tego, że mamy w budżecie nasze krajowe pieniądze, więc fakt, że Unia blokuje nam wypłaty, nie wpływa na sposoby ich dystrybucji. Spora też w tym zasługa zdolności pana premiera, ale nie bez znaczenia jest również fakt, że "uszczelniliśmy" bardzo system vatowski – podkreśliła.

Z twarzy samorządowców, którzy byli na spotkaniu, przez cały jego czas nie schodziły uśmiechy. Zarówno wójt Sękowej, jak i Uścia Gorlickiego nie kryli radości. Podkreślali, że współpraca z obecnym wojewodą małopolskim układa się w sposób, który sprawia, że kłopoty samorządów załatwiane są błyskawicznie, oczywiście jeśli są w kasie fundusze, które mogą temu zaradzić.

- Moja gmina dostała 2 600 000 złotych – mówił z uśmiechem Zbigniew Ludwin. - Już ruszyły procedury i jeszcze w tym roku naprawimy drogi w Hańczowej i Ropkach. Myślę, że spora grupa mieszkańców ucieszy się z remontu silnie już zdegradowanej drogi z Gładyszowa do Krzywej - podkreślił.

Kolejny odcinek drogi to wjazd z Wysowej na Górę Jawor. Jednak wójt najbardziej cieszy się z remontu, który poprowadzi powiat. Za ponad 4 miliony złotych naprawy doczeka się droga z Kwiatonia do Regietowa. Dramatyczne ulewy z początku lata sprawiły, że obecnie ciężko nazwać ją drogą, to bardziej tor przeszkód, na którym dobrze czują się jedynie samochody terenowe. Remont poprowadzi gorlicki Powiatowy Zarząd Drogowy.

- Przetarg to kwestia kilku dni – mówi Rafał Wojna, dyrektor PZD. - Mamy o tyle ułatwioną sytuację, że remont poprowadzony zostanie po starym śladzie drogi. Wszystkie prace musimy wykonać jeszcze w tym roku, a w efekcie dostęp do Regietowa będzie z obydwu stron bardzo dobry – podkreśla.

Również w gminie Sękowa prace ruszą niebawem. Tam za 600 tysięcy przeprowadzone zostaną remonty zniszczonych przez żywioł dróg gminnych w Męcinie Małej, Ropicy Górnej i Owczarach.