Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad dwadzieścia uszkodzonych dachów i 40 wiatrołomów - efekt wichur, które przeszły nad regionem

Halina Gajda
Halina Gajda
Blisko 400 strażaków brało udział w akcjach ratowniczych, które były podejmowane podczas ataku orkanu Sabine. Do ratowania mienia i wiatrołomów wyjechały 74 zastępy.

Swoje dane o sile wiatru ma szymbarska stacja Polskiej Akademii Nauk. Wedle pomiarów z wykorzystaniem specjalistycznych urządzeń, porywy wiatru mogły osiągać prędkość około 90-100 kilometrów na godzinę. Wprawdzie ostrzeżenia przewidywały znaczenie większe wartości, ale i tak jest wiele szkód.

Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach wylicza: 64 zdarzenia, w tym w dziesięciu przypadkach doszło do uszkodzenia poszycia dachu na budynkach mieszkalnych, kolejne jedenaście to budynki gospodarcze. W Krygu na wieży kościoła wiatr zniszczył jedno z okien, w Moszczenicy porwał blaszany garaż, a w Kobylance uszkodził komin. Do tego trzeba doliczyć 40 wyjazdów do wiatrołomów.

Jeszcze we wtorek wieczorem strażacy z pomocą wysięgnika usuwali drzewo przy drodze w Bielance. Dzisiaj rano, tuż przed godz. 7 druhowie z OSP zostali poderwani do usunięcia drzewa, które w Bystrej tarasowało dwa pasy ruchu.

FLESZ - Miliony za bezpieczeństwo w sieci. Powstaje cyberwojsko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto