Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomyśl, zanim kupisz zabawkę na Boże Narodzenie. Lekarze ostrzegają przed magnetycznymi kulkami

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Magnetyczne kulki w przewodzie pokarmowym u dzieci są śmiertelnie niebezpieczne
Magnetyczne kulki w przewodzie pokarmowym u dzieci są śmiertelnie niebezpieczne Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie
Dziura w przewodzie pokarmowym, zakażenie, poparzenia, a nawet śmierć - takie konsekwencje może mieć nieodpowiednia zabawka w rękach dziecka. Lekarze alarmują, że do szpitala coraz częściej trafiają mali pacjenci, którzy połknęli kulki magnetyczne. Boją się, że po świętach będzie ich jeszcze więcej, bo prezenty niestety nie zawsze są dopasowane do wieku obdarowanych dzieci.

Klocki, monety, śrubki, kuleczki, nakrętki, elementy zabawek - dzieci wiedzione ciekawością świata często połykają niewielkie przedmioty, którą znajdują się w zasięgu ich rąk. Większość takich ciał obcych zazwyczaj przechodzi niezauważona przez system trawienny maluchów, nie powodując żadnych chorób lub wewnętrznych uszkodzeń. Niestety, często bywa to jednak bardziej skomplikowany proces.

W ostatnich miesiącach prawdziwym utrapieniem dla pediatrów stały się połykane przez dzieci magnetyczne kulki. To popularne zabawki, kolorowe albo w srebrnym kolorze, które wykorzystywane są do na przykład do budowania przestrzennych figur. Z jednej strony rozwijają kreatywność, wyobraźnię przestrzenną, uczą cierpliwości i koncentracji, z drugiej - mogą poważnie zaszkodzić zdrowiu.

- W ciągu ostatniego tygodnia trafiło do nas dwoje dzieci, gdzie potrzebna była interwencja związana z połknięciem bardzo niebezpiecznych kulek magnetycznych. W ciągu roku takich przypadków mieliśmy kilkanaście. Przed zbliżającymi się świętami, a co za tym idzie również prezentami, mamy świadomość, że dzieci, które mogą trafiać do nas w podobnym stanie, po połknięciu takich przedmiotów może być więcej, dlatego apelujemy do rodziców o rozsądny dobór zabawek dla swoich pociech – mówi nam prof. Wojciech Górecki, kierownik chirurgii dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

I dodaje, że o ile z pojedynczą połkniętą kulką organizm dziecka będzie sobie wstanie sam poradzić i ją wydalić o tyle, kilka czy kilkanaście takich elementów doprowadzić może do sytuacji, gdy zagrożone jest życie dziecka.

- Bardzo niebezpieczne jest to, że te magnesy wytwarzają bardzo silne pole magnetyczne, co przekłada się na dużą siłę przyciągania. Kulki, gdy się przyciągają formują się w struktury przestrzenne. Swoją siłą magnetyczną, mogą zewrzeć więc dwa przeciwstawne fragmenty jelita i tym samym doprowadzić do powstania przetoki wewnątrzjelitowej czy też niedrożności jelita. Jeśli dojdzie do perforacji jelita, a treść jelitowa wyleje się na zewnątrz, konsekwencją jest zapalenia otrzewnej, a to już stan zagrożenia życia dziecka – dodaje prof. Górecki.

W sumie przez rok w krakowskim szpitalu z brzuchów kilkunastych małych pacjentów wyciągnięto około 150 magnetycznych kulek.

- Mieliśmy pacjenta, u którego usunęliśmy aż 50 magnesów neodymowych. Z pewnością nie połknął ich wszystkich na raz, to musiało trwać. To największy problem, gdy kulki połykane są w odstępach czasowych, bo wówczas rozsiane są po całym jelicie - tłumaczy prof. Górecki.

Kulki w brzuchach małych pacjentów to zmora niemal każdego szpitala w Polsce. Podobne przypadki interwencji chirurgicznych zaobserwowali ostatnio również chirurdzy dziecięcy m.in. w Gliwicach, Szczecinie czy Łodzi.

Jak rozpoznać, że coś jest nie tak?

Niestety jak mówią lekarze, początkowe objawy połknięcia kulek przez dziecko mogą być ledwie zauważalne. Bezpośrednio po połknięciu mali pacjenci nie odczują bowiem dyskomfortu. Ból pojawia się dopiero, kiedy jelito jest już uszkodzone.

- Rodziców powinien zaniepokoić brak jakiegoś elementu w zabawce. Jeżeli zabawka jest niekompletna, a nigdzie nie ma należących do niej części, należy bardzo uważnie obserwować dziecko - przestrzega prof. Górecki.

I dodaje, że w każdym przypadku konieczna jest szybka wizyta w szpitalu. Nawet jeśli rodzice podejrzewają, że dziecko zjadło tylko jedną kulkę, należy wykluczyć, że na pewno nie ma ich więcej.

- Usuwanie magnesów neodymowych to poważna operacja. Trzeba otworzyć brzuch, wyjąć jelita, przeszukać je i usunąć kulki. Jeśli dochodzi do powikłań, np. perforacji czy martwicy, konieczne jest wycięcie fragmentu jelita - wyjaśnia prof. Górecki.

Eksperci apelują więc do rodziców: kupujcie zabawki odpowiednie do wieku dziecka. I radzą: unikajcie drobnych zabawek, które są silnymi magnesami. Konsekwencje połknięcia takich przedmiotów mogą być bardzo dotkliwe. Niestety, magnetyczne kulki wciąż są dostępne np. w sprzedaży internetowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pomyśl, zanim kupisz zabawkę na Boże Narodzenie. Lekarze ostrzegają przed magnetycznymi kulkami - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto