FLESZ - Pijani wciąż prowadzą - jest raport NIK!
Wniosek dotyczy, rewitalizacji linii nr 108 Gorlice -Jasło, a jego celem jest usprawnienie połączenia Kraków - Jasło. Dodatkowo chodzi również o rewitalizację linii 110 i budowę łącznika pomiędzy nimi. Wniosek został zakwalifikowany do drugiego etapu naboru, w którym konieczne jest przedłożenie studium planistyczno-prognostycznego. Tym teraz na zlecenie zarządu województwa zajmuje się specjalistyczna firma. Współpracuje z nią firma, która wykonuje wstępny projekt przebiegu łącznika w stronę Gorlic łączącego linie 108 i 110. W poniedziałek odbyła się wideokonferencja, poświęcona temu projektowi. Uczestniczyli w niej projektanci, samorządowcy i ci, którzy są zainteresowani rozwojem linii kolejowej.
Dla naszych samorządowców istotne było to, co dotyczy ich gmin. W przypadku Moszczenicy bardzo ważne okazało się to, co stanie się ze stacyjnym budynkiem w tej miejscowości.
- Niestety, w sprawie budynku kolejowego nic nie uda się zrobić, ponieważ jego właścicielem jest inna spółka, niż ta, dla której wykonywane są prace planistyczne dla linii 110 i 108 - mówi Jerzy Wałęga, wójt gminy Moszczenica. - Nasza gmina podejmie rozmowy w sprawie przyszłości tego budynku z kolejową spółką, która ma go w swoim zarządzie - dodaje.
W czasie konferencji projektanci podkreślili, że w ich projektach odnoszących się do infrastruktury pasażerskiej ujęte będą jedynie perony i znajdujące się na nich wiaty przystankowe.
- Odrębny temat stanowi tak zwana łącznica kolejowa pomiędzy liniami 108 i 110, która jest planowana na granicy Zagórzan i Gorlic - mówi wójt. - Ma przyspieszyć ruch kolejowy na tej linii o około 15 minut - dodaje.
To właśnie ta łącznica będzie tak naprawdę jedynym nowym, a przez to ciekawym elementem całego rewitalizacyjnego planu. Ma ona sprawić, że pociągi z Krakowa i do Krakowa będą zatrzymywały się na stacji Gorlice, a tym samym dla mieszkańców miasta odpadnie konieczność przesiadki na stacji Gorlice Zagórzany. Łącznik ma być łukiem o promieniu 300 metrów. Przebiegać ma z jak najmniejszą ingerencją w istniejącą już zabudowę. Ambitny plan ruchu kolejowego na zrewitalizowanych liniach zakłada, że będziemy mieć częste połączenia kolejowe z Krakowem. Powróci też ruch pasażerki na trasie pomiędzy Stróżami i Jasłem. Deklarowana ilość pociągów po zakończeniu prac to 10 dziennie w tym 5 z Krakowa. Minimalny to 4 pary w tym jedna z Krakowa, pośredni 18 par wszystkie do Krakowa, a maksymalny to 28 wszystkie z i do Krakowa. Pociągiem z Gorlic do stolicy województwa dotarlibyśmy w 2 godziny i 59 minut co nie jest żadną rewelacją i słabo konkuruje z komunikacją autobusową i samochodową.
- Usprawnienie komunikacyjne opisywane na obecnym etapie prac planistyczny jest jednak niewielkie i nie czyni poważnej zmiany w komunikacji ze stolicą województwa, chociaż ją urozmaica, dywersyfikuje i unowocześnia – dodaje wójt.
W spotkaniu uczestniczył też Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza Gorlic. W jego opinii spotkanie dostarczyło wielu konkretnych odpowiedzi na pytania.
- Teraz spokojnie czekamy na kolejne etapy prac projektowych - mówi. - W naszej ocenie, z uwagi na budowę łącznicy, czyli możliwość bezpośredniego wjazdu pociągu do stacji Gorlice centrum, ta inwestycja jest zasadna i potrzebna – podkreśla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?