Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po raz pierwszy w Gorlicach będziemy obchodzili Dzień Osób Niepełnosprawnych

Halina Gajda
Warsztaty terapii zajęciowej mają pod swoją opieką ponad 130 podopiecznych w różnym wieku
Warsztaty terapii zajęciowej mają pod swoją opieką ponad 130 podopiecznych w różnym wieku Halina Gajda
Trudno w to uwierzyć, ale nikt nie wie, ile mamy w powiecie osób niepełnosprawnych. Po prostu nie ma takich danych, bo orzeczenia wydaje kilka instytucji m.in. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Koło Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji czy zespoły orzekania o niepełnosprawności. Jedna osoba może mieć decyzję z kilku instytucji.

- Jedyne dane, którymi dysponujemy, to liczba postępowań w sprawach orzekania i niepełnosprawności. U nas przeprowadza się ich około trzech tysięcy rocznie. Musimy jednak pamiętać, że kilka postępowań może dotyczyć jednej osoby - wyjaśnia Alina Kostecka, dyrektorka Powiatowego Zespołu Orzekania o Niepełnosprawności w Gorlicach. - Liczba ta od lat utrzymuje się na mniej więcej tym samym poziomie - dodaje.

Jedyne dane statystyczne, którymi dysponujemy i którymi można zobrazować problem, to te ze spisu powszechnego w 2002 roku. Wynika z niego, że ponad 19,6 tys. spośród 106 tys. mieszkańców naszego powiatu ma orzeczony stopień niepełnosprawności. Oczywiście określenie "niepełnosprawny" jest bardzo pojemne, orzeczenie można uzyskać na podstawie bardzo różnych dolegliwości, ale spośród wspomnianej grupy ponad 5,6 tysiąca to osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Są wśród nich również dzieci.
Anna Mazur-Kokoczka, mama Julii, kłopotów doświadcza każdego dnia. Do tych związanych z poruszaniem się po ulicach i chodnikach przywykła. Ale pojawiają się inne, znacznie poważniejsze.

- W powiecie brakuje miejsc w przedszkolach integracyjnych. Niestety, ich liczba w stosunku do potrzeb jest niewspółmierna. Wiem coś o tym, bo przez kilka miesięcy próbowałam zapisać córkę do odpowiedniej placówki. Nie udało się, na szczęście dyrekcja przedszkola w w Wójtowej, gdzie mieszkam, zgodziła się ją przyjąć. Julia ma taką naturę, że szybko nawiązuje kontakty z ludźmi, ale są dzieci niepełnosprawne, które mają z tym kłopot. Wtedy zostaje im tylko nauczanie indywidualne. To zaś przeczy założeniom o integracji zdrowych z chorymi.

Najbardziej jednak boli niezdrowa ludzka ciekawość. O ile bowiem dorosła osoba na wózku nie budzi zdziwienia, to dziecko już tak. - Wszyscy myślą, że skoro nie chodzi, to musi być upośledzone również umysłowo. Zaczynają się pytania - co, jak, dlaczego. Julia nauczyła się przed tym bronić, szybko ripostuje natarczywe pytania. Drugą ważną kwestią jest brak specjalistycznego ośrodka rehabilitacyjnego. Jeździmy np. do Bydgoszczy, ale to kosztuje. By córka mogła ćwiczyć pod okiem profesjonalistów, muszę wydać około czterech tysięcy złotych. Trzeba więc szukać sponsorów - mówi.

W powiecie od lat mówi się też o potrzebie powołania zakładu aktywizacji, w którym osoby takie, jak Jan Kniżewski, mogły realizować się zawodowo. Wciąż brakuje na to pieniędzy. W Powiatowym Urzędzie Pracy zarejestrowanych jest dzisiaj 630 osób niepełnosprawnych. Ofert pracy przybywa.

Nie ukrywajmy, na pracę mają szansę tylko sprawni fizycznie i umysłowo, którzy mają niewielki uszczerbek na zdrowiu. Są poszukiwani na rynku pracy nie dlatego, że ktoś chce im pomóc, ale głównie dlatego, że zatrudnienie osoby z orzeczeniem niesie za sobą różne formy pomocy finansowej dla pracodawcy, od pieniędzy na doposażenie stanowiska pracy do dofinansowania pensji.

Podczas jutrzejszej konferencji pojawi się też grupa "nietypowych" niepełnosprawnych, a mianowicie osób po przeszczepach. Jutro podejmą się próby uświadomienia gorliczanom, czym jest oświadczenie woli, jakie są jego konsekwencje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto