Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Please Fix the Road - Polak potrafi, ale żeby piracić własną grę? To dopiero ciekawy przypadek

Redakcja
Please Fix The Road zapowiada się relaksująco i ładnie, a twórca przygotował - wersję piracką gry.
Please Fix The Road zapowiada się relaksująco i ładnie, a twórca przygotował - wersję piracką gry. Ariel Jurkowski/materiały promocyjne
Deweloperzy gier potrafią zaskakiwać, jednak nowy przypadek prosto z Polski robi wrażenie. Okazało się bowiem, że twórca sam „spiracił” własną produkcję i jeszcze się tym chwali, czyli Please Fix the Road. Sprawdź szczegóły.

Nie bez powodu utarło się powiedzenie ”Polak potrafi”. Naród nasz potrafi być bowiem niezwykle kreatywny nawet w sprawach, które innym nie przyszłyby do głowy i podobnie jest tym razem. Oczywiste jest bowiem, że deweloper tworzący produkcje gamingowe chce na nich zarobić, jest to bowiem praca, choć niezwykle kreatywna, a każdy musi z czegoś żyć. Jednym z największych problemów w czerpaniu zysku ze swego produktu są natomiast tzw. piraci, czyli osoby udostępniające lub pobierające nielegalne kopie gry za darmo. Co jednak w sytuacji, gdy to twórca jest piratem?

Please Fix the Road – relaksująca budowa dróg

Zacznijmy od produkcji, która znalazła się w centrum całej, niecodziennej sytuacji. Gra pod tytułem Please Fix the Road jest dziełem Polaka – Ariela Jurkowskiego i ma zadebiutować w czerwcu tego roku. To logiczne, dość minimalistyczne puzzle, w których naszym zadaniem jest ułożenie drogi. W tym celu musimy umieszczać nowe, a także zmieniać lub niszczyć już dostępne elementy tak, aby trasa była przejezdna.

Z pozoru opis nie robi wrażenia, jednak po obejrzeniu opublikowanych materiałów robi się ciekawie. Please Fix the Road prezentuje się bowiem bardzo atrakcyjnie i mamy tu dedykowaną, przyjemną ścieżkę dźwiękową, a przede wszystkim kolorową i ładną grafikę, jak również płynne animacje. O co jednak chodzi z tym „piraceniem gry?

Piracka wersja Please Fix the Road

Twórca Please Fix the Road okazał się mieć nietypowe podejście do dystrybucji swojej gry. Będzie ona bowiem dostępna do kupienia na platformie Steam i GOG oraz… za darmo na torrentach w wersji Win&Linux i to już w dniu jej premiery. Co więcej, na platformie słynącej z możliwości pobierania pirackich wersji produkcji umieścił grę sam jej właściciel, o czym oficjalnie poinformował.

Ariel Jurkowski zaznaczył jednocześnie, że gra w wersji „pirackiej" będzie się nieco różnić od oryginału. Będzie ona posiadać całą, dostępną w grze w dniu premiery zawartość, ale będzie miała inny podkład na wstępie i logo zmienione na inspirowane piratami. Poza tymi żartobliwymi zmianami, główną różnice będzie stanowić brak aktualizacji, które będą wprowadzane do gry po jej debiucie. Można więc uznać ten zabieg za ciekawą, swoista formę promocji - jeśli graczom spodoba się darmowa wersja, być może zakupią pełną, aby mieć dostęp do rozszerzeń.

Warto zaznaczyć, że Ariel Jurkowski nie jest pierwszym twórcą, który zastosował tego typu zabieg. Podobnie postąpili deweloperzy w przypadku Loop Hero, jednak taka decyzja nadal pozostaje zaskoczeniem.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Please Fix the Road - Polak potrafi, ale żeby piracić własną grę? To dopiero ciekawy przypadek - GRA.PL

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto