Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr W. prawomocnie skazany za zabicie swojej żony. 25 lat więzienia za brutalny mord

jp
Piotr W. podczas rozprawy w Sądzie Okręgowym w Radomiu.
Piotr W. podczas rozprawy w Sądzie Okręgowym w Radomiu. Joanna Gołąbek
25 lat spędzi za kratkami Piotr W. skazany prawomocnie za zabójstwo swojej żony - znanej nauczycielki. Sąd Apelacyjny w Lublinie podtrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Radomiu.

- Sąd Apelacyjny w Lublinie przesłał nam informację o utrzymaniu w mocy w całej rozciągłości wyroku sądu radomskiego. Tym samym wyrok jest już prawomocny. Skazanemu przysługuje oczywiście jeszcze prawo do wniesienia kasacji - powiedział Arkadiusz Guza, rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu.

Podczas całego procesu Piotr W. konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Ze spokojem przyjmował zeznania świadków, a także ogłoszenie, jeszcze w sądzie radomskim, wyroku skazującego go na 25 lat więzienia. Nie znamy uzasadnienia wyroku wydanego przez Sąd Apelacyjny w Lublinie. Sąd radomski nie miał wątpliwości, co do winy oskarżonego. - Oskarżony działał brutalnie, metodycznie, podjął działania zmierzające do ukrycia zwłok - mówiła sędzia Iwona Gałek odczytując uzasadnienie wyroku.

CZYTAJ KONIECZNIE: Region radomski. 10 wydarzeń, które wstrząsnęły mieszkańcami w 2018 roku

Do zabójstwa Danuty W. doszło 11 grudnia 2016 roku. Jednak ciało kobiety zostało odnalezione dopiero w kwietniu 2017 roku. W Pilicy, w okolicy Białobrzegów zauważyli je członkowie Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pod odnalezieniu ciała Piotr W. został zatrzymany. Proces, ze względu na charakter sprawy toczył się w części za zamkniętymi drzwiami. W charakterze oskarżycieli posiłkowych występowała trójka dzieci zamordowanej Danuty W. i oskarżonego Piotra W. Z aktu oskarżenia wynikało, że 11 grudnia 2016 roku Piotr W. miał zadać swojej żonie wiele ciosów tępym narzędziem w głowę. Piotr W. miał następnie wywieźć ją swoim samochodem w okolice Białobrzegów, gdzie wrzucił ciało do Pilicy. Wcześniej oplątał je linką i obciążył betonowymi bloczkami. Podczas oględzin samochodu oskarżonego znaleziono liczne ślady wskazujące na obecność krwi. Wyodrębniono też materiał genetyczny należący między innymi do Danuty W. Proces miał charakter poszlakowy. Sąd radomski uzasadniał, że zespół poszlak, z których każda została udowodniona, zgromadzony materiał dowodowy, wszystkie okoliczności prowadzą do stwierdzenia jednej wersji zdarzenia, iż to oskarżony dopuścił się zbrodni zabójstwa.

Zobacz też: FLESZ PREZENTY KOMUNIJNE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto