Parafialny festyn na Zawodziu rozpoczął się od występu scholi parafialnej. Po niej scenę zajęli muzycy z zespołu Pogwizdani. Kilka młodych osób dało się porwać do tańca, za to spora część publiczności śpiewała z zespołem, jak się okazało, doskonale im znanym.
Ci, którzy nie raczyli się dźwiękami, biesiadowali. Do wyboru były domowe ciasta, pierogi, pieczone kiełbaski, napoje. Dzieci oczywiście wybierały najczęściej watę cukrową we wszystkich kolorach tęczy. Popyt miały również losy w ramach parafialnej loterii. Losowaniu nagród wszyscy przysłuchiwali się z drżeniem serc, bo do wygrania było mnóstwo nagród.
Najmłodsi, którzy na festyn przyszli z rodzicami, okupowali dmuchańce. Doskonale znana ze wszystkich festynów i pikników rozrywka zdaje się nigdy nie nudzić. Kolejka do nich również. A ponieważ oczekiwać trzeb było w słońcu, dla złapania oddechu, można było usiąść pod parasolami i dać się wymalować. Rzecz jasna mowa o dzieciach, które z chęcią poddawały się chwilowej zmianie. To samo ze zmywalnymi tatuażami.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?