Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pięknieje otoczenie kościoła św. Zofii w Bobowej. Przy XV-wiecznym kościele trwa budowa ścieżek procesyjnych

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Wideo
od 16 lat
Gmina Bobowa podjęła kolejne kroki w dziele remontu XV-wiecznego kamiennego kościoła św. Zofii, która jest zarazem patronką miasta. Tym razem prace trwają w otoczeniu zabytkowej świątyni. W nawiązaniu do stylu obiektu powstają tam kamienne ścieżki procesyjne, przy nich zamontowana zostanie mała architektura, a świątynię eksponować będą iluminacje.

- Jako samorząd poczyniliśmy wiele starań, by odnowić otoczenie kościoła św. Zofii, która jest patronką naszego miasta. Niedawno został wyremontowany i odbudowany zabytkowy mur wokół kościoła, który był w stanie katastrofy budowlanej. Dokończono też budowę ogrodzenia wokół świątyni. Teraz dla upiększenia jego otoczenia, ale też ze względów praktycznych - dla wygody i bezpieczeństwa uczestników uroczystości kościelnych, trwa budowa ścieżek procesyjnych. Alejki budowane są z naturalnego kamienia, co nawiązuje stylem do kamiennej budowli. Wszystko po to, by ze sobą współgrało, żeby tworzyło piękną całość. Finansujemy to z budżetu gminy, dlatego, że mamy poczucie odpowiedzialności, że skoro patronka, skoro chroni nasze miasto i naszych mieszkańców, to też mamy pewne zobowiązania. - mówi Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej.

Za zaangażowaniem gminy w prace renowacyjne w kościele i wokół niego przemawiają również względy historyczne.

- Jest to kościół, który ma bardzo dużą wartość historyczną, zabytkową i wspólnie z drugim kościołem Wszystkich Świętych to są dwie perełki, które wzbudzają ogromne zainteresowanie turystów. Wiele osób przyjeżdżających do Bobowej zachwyca się tymi obiektami, bo kościół Wszystkich Świętych jest obiektem XIV-wiecznym, a kościół św. Zofii jest oryginalnym XV-wiecznym kościołem gotyckim, który ostał się w całości i dzisiaj pięknie się prezentuje po kapitalnym remoncie. Dzięki wzorowej współpracy z parafią udało się obydwa te kościoły doprowadzić do właściwego stanu i służą one do celów sakralnych, ale też do organizowania różnych innych uroczystości, jak choćby koncertów - dodaje burmistrz Bobowej.

Kościółek św. Zofii ma szczególne miejsce w świadomości bobowian. Ukryty nieco pośród zieleni i wysokich drzew, bez strzelistych, z daleka rzucających się w oczy wież, jest miejscem modlitwy i skupienia. Św. Zofia patronka miasta patrzy na wiernych z ołtarza wraz ze swoimi trzema córkami: Wiarą, Nadzieją i Miłością. Legenda głosi, że jej obraz trafił tutaj, gdy konie ciągnące wóz przypadkowego kupca, który wracał z towarami z Węgier, zatrzymały się właśnie na bobowskiej ziemi i za nic nie chciały dalej ruszyć. Nie pomagało pokrzykiwanie, machanie batem. Kupiec uznał, że nie zostaje mu nic innego, jak rozładować skrzynie z dobrem. W jednej z nich był obraz św. Zofii. Gdy ładunek został zdjęty z wozu, konie ruszyły. Świadkowie uznali to za znak, obraz odkupili. Kupiec przystał na ofertę, przyjął zapłatę i ruszył przed siebie. Po drodze naszły go wątpliwości – wrócił, zwrócił pieniądze i zabrał obraz. Konie znowu odmówiły mu posłuszeństwa. Wtedy zrozumiał, że wolą świętej jest pozostać w Bobowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto