Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pejzaż z Gorlickiego na oscarowej gali. Dwie statuetki trafiły do twórców "Strefy interesów", do której sceny kręcone były nad Klimkówką

OPRAC.:
Halina Gajda
Halina Gajda
"Strefa interesów". To właśnie kadr znad gorlickiego zalewu jest jednym z głównych, okładkowych zdjęć produkcji, promuje ją też w formie plakatu
"Strefa interesów". To właśnie kadr znad gorlickiego zalewu jest jednym z głównych, okładkowych zdjęć produkcji, promuje ją też w formie plakatu Materiały prasowe Gutek Film
Na 30 rocznicę oddania do eksploatacji, Klimkówka „dostała” Oscara. Dzisiaj w nocy Dolby Theatre w Los Angeles zakończyła się 96. ceremonia wręczenia dorocznych Nagród Akademii Filmowej, a jednym z tryumfatorów jest „Strefa Interesów” w reżyserii Jonathana Glazera. Kilka scen z tego filmu kręconych było właśnie nad Klimkówką. Znajomy gorliczanom widok można zobaczyć również na filmowym plakacie.

Tegoroczne Oscary to również mały sukces Gorlickiego. Oczywiście w dużym cudzysłowie, ale przecież dla regionu, ważny jest każdy element, który go promuje. Film jest koprodukcją brytyjsko-polską. Producentem po stronie angielskiej jest James Wilson z Two Wolves Films, a po stronie polskiej za produkcję odpowiada Ewa Puszczyńska z Extreme Emotions. „Strefa Interesów” została doceniona dla najlepszego filmu międzynarodowego oraz za najlepszy dźwięk. Pejzaż, od którego zaczyna się film, został wybrany przez Location Managera Michała Śliwkiewicza.

Film to opowieść o codziennym życiu niemieckiej rodziny, która w czasie wojny mieszka tuż obok obozu Auschwitz. Dramat równolegle przedstawia historię polskiej rodziny, która pomagała więźniom obozu. Jego głównym bohaterem jest Golo Thomsen, oficer SS, który zakochuje się w Hannah Doll, żonie komendanta obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Kiedy mąż dowiaduje się prawdy, obojgu kochankom grozi wielkie niebezpieczeństwo. Doll knuje intrygę, w której jedną z głównych ról ma odegrać Szmul - więzień obozu.

Swój wkład w realizację „The Zone of Interest" mieli także gorliczanie – przy projekcie, wraz z ekipą filmową współpracowała lokalna firma Podróże 4x4.

Zanim Klimkówka stała się popularnym miejscem rekreacji i wypoczynku, już raz zagrała w... filmie. I to nie byle jakim, bo w "Ogniem i Mieczem" Jerzego Hoffmana udawała Dniepr. Zdjęcia kręcono pod koniec lat 90. ubiegłego wieku, film miał premierę w 1999.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto