Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Park w Siarach przeżywa prawdziwe oblężenie, tak samo, jak trasa rowerowa ulicą Kochanowskiego do Sękowej

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Wideo
od 16 lat
Pierwszy wiosenny niemal upalny weekend sprawił, że na ulice miasta, ale i ścieżki rowerowe oraz atrakcyjne miejsca blisko miasta wyszły prawdziwqe tłumy. Na rowerach, hulajnogach rolkach, spacerkiem gorliczanie przemierzają trasy piesze i rowerowe. Ogromnym powodzeniem cieszy się park w Siarach. Choć do użytku mieszkańców oddana została dopiero jego pierwsza część, przeżywa ona prawdziwe oblężenie.

Historyczna część parku w Siarach jest już otwarta. Trwa jednak budowa jego przyrodniczej części. Choć po drugiej stronie dawnej dworskiej bramy stoją jeszcze koparki, a teren wciąż jest placem budowy, do miejsca ciągną spacerowicze i rowerzyści.

Agnieszka Nigbor-Chmura

Prawdziwe oblężenie przeżywa dzisiaj trasa rowerowa z Gorlic ulicą Kochanowskiego do Sękowej. Po tym jak gmina przejęła i od pierwszego weekendy majowego prowadzi park linowy i otworzyła podwoje historycznej części parku sensorycznego, miejsce cieszy się coraz większym powodzeniem. 

Agnieszka Nigbor-Chmura

Najmłodszych przyciągają głównie urządzenia dźwiękowe. Dlatego trwa tu ciągły koncert, a to na cymbałkach, a to na bębnach. Dużo radości daje korzystanie z głuchego telefonu i wahadła Newtona.  Równiutkie alejki pomiędzy rabatami złocieni zwanych powszechnie rumiankami i jaśminu, które są już w pąkach oraz bodziszków czy lawend aż kuszą do przejażdżek rowerowych, czy na łyżworolkach.

Agnieszka Nigbor-Chmura

Część, która jest w budowie to ta przyrodnicza. Będą tam stały drewniane pale z hamakami, kopce z tunelami, wbudowane trampoliny, świecące kule ogrodowe, kopiec widokowy, kwietna łąka, kompozytowe tarasy do opalania, molo z altaną, staw. Wisienką na torcie jest bindaż grabowy.

- Znajdzie się w południowej części ogrodów zmysłów – zapowiadała Małgorzata Małuch.

Agnieszka Nigbor-Chmura

Bindaż to prawdziwe dzieło sztuki ogrodowej i zarazem raj dla ptaków. To rodzaj szpaleru, który tworzą podatne formowaniu graby lub lipy tworzące nad aleją zielone sklepienie.

- Bindaż będzie miał 22 metry długości oraz trzy metry wysokości – zapowiadała pani wójt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto