Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oto jak hetman Jerzy Lubomirski nie ruszył na Moskali, bo się obraził

Andrzej Ćmiech
Lubomirski w okresie najazdu szwedzkiego odegrał rolę opiekuna i sługi Jana Kazimierza. Za to, że wykazał się brakiem pokory, usłyszał wyrok śmierci, ale zdołał ukryć się na Śląsku.

Przed 350 laty rozpoczęła się w Polsce wojna domowa powszechnie zwana "rokoszem Lubomirskiego". Doprowadziła ona do ruiny Polskę oraz pogrzebała na wieki wszelkie nadzieje na odnowę ustroju państwa. W tych niechlubnych wydarzeniach ważną rolę odegrali przedstawiciele szlachty bieckiej, a w szczególności przedstawiciele stronnictwa dworskiego: Władysław Rej z Libuszy, Jan Pieniążek z Gorlic i Franciszek Szembek z Biecza.

Jerzy Lubomirski, w okresie najazdu szwedzkiego odegrał rolę opiekuna i wiernego sługi Jana Kazimierza, potem przez parę lat działał zgodnie z interesami dworu, zmierzającymi do koniecznych reform ustrojowych, aż nagle, prawdopodobnie obrażony na króla, że z podlegającego mu wojska koronnego w 1663 r. wydzielił specjalną dywizję i oddał ją pod komendę Stefanowi Czarnieckiemu, z którym rywalizował, nie pojechał na wyprawę moskiewską, mimo że był hetmanem polnym.

Czytaj więcej: TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto