To będzie najtrudniejszy etap prac. Nie bez powodu. Ogrodzenie stadionu graniczy z ulicą Sienkiewicza - czyli ruchliwą drogą wojewódzką Gorlice - Dukla. Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że akurat w tym miejscu tuż za płotem, już na terenie stadionu rosną duże drzewa. Choć ogrodzenie zostanie nieco odsunięte od korpusu drogi wojewódzkiej, część drzew zostanie wyciętych.
Dobra passa dla gorlickich obiektów sportowych trwa, tak samo zresztą, jak dla Ośrodka Sportu i Rekreacji w naszym mieście. Po rozstrzygnięciu ostatnich przetargów jeszcze rok prac i będziemy mogli się cieszyć już nie tylko z nowej jakości pływalni, nowoczesnego boiska ze sztuczną trawą, odnowionego stadionu, ale też krytego lodowiska i kortów tenisowych.
Stadion ma 95 lat
Nasz stadion sportowy to już sędziwy staruszek. Mało kto wie, bo i mało kto pamięta, że został oddany do użytku w 1927 roku. Dzisiaj obiekt ma dwie pełnowymiarowe, trawiaste płyty piłkarskie, 400-metrową bieżnię, wyremontowany przed kilkoma laty budynek zaplecza z szatniami i płytę główną o wymiarach 110 m x 70 m. Tutejsza murawa pamięta mecz Kobiet Polska – Estonia i eliminacje Mistrzostw Europy Kobiet, ale też koncerty Budki Suflera, Perfektu, Blue Cafe, Kasi Kowalskiej, czy Stachurskyego.
Kiedy staruszkowi przypięli jak kwiatek do przysłowiowego kożucha dotychczas istniejące betonowe ogrodzenie? - trudno określić. Najważniejsze jest jednak, że to straszydło właśnie znika z naszych oczu i pejzażu miasta, a jego przebudowa to część większego projetu miasta, który sprawi, że nasze obiekty sportowe będą naprawdę ładne i funkcjonalne.
Miasto wciąż inwestuje w obiekty sportowe
Za nami remont krytej pływalni, tyle, dobiegła końca też budowa boiska ze sztuczną nawierzchnią na tak zwanej gorlickiej saharze. Kończy się remont ogrodzenia stadionu.
W zamyśle gospodarzy miasta jest jeszcze remont głównego wejścia na stadion od strony boiska ze sztuczną trawą i bramy wjazdowej do obiektu od strony ulicy Sienkiewicza.
Na tym nie koniec planów miejskich inwestycji w sport. Kolejną i bardzo ważną dla amatorów białego szaleństwa będzie remont lodowiska. Obiekt w tym sezonie ma jeszcze pracować, tak, by nie pozbawić gorliczan możliwości korzystania ze ślizgawki. Stratny nie będzie też wykonawca, bo zdaniem Rafała Kukli, burmistrza Gorlic, wykorzysta on ten czas na projektowanie obiektu.
Z lodowiska w nowej - krytej odsłonie będziemy mogli korzystać w sezonie 2023/2024. Obiekt ma być podobny do tego w Muszynie, zbudowanego na drewnianej konstrukcji z częściowo demontowanymi ściankami. Oczywiście znajda się w nim szatnie, toalety, a nawet punkt małej gastronomii.
Po remoncie lodowiska, z wiosną rozpocznie się remont basenu otwartego.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?