Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oddał ponad siedem wiader ... krwi

Marek Podraza
W gorlickim punkcie krwiodawstwa pan Roman od 40 lat jest średnio pięć, sześć razy w roku. Mam wielką satysfakcję z tego, że mogę komuś pomóc w potrzebie - mówi nasz rekordzista.

Roman Magiera z Libuszy, rekordzista wśród gorlickich krwiodawców, doskonale pamięta datę pierwszego oddania krwi. Było to 24 października 1977 r. To wtedy stawił się na komisję poborową do wojska.

- Najpierw nie czułem jakiejś specjalnej misji, ale postanowiłem spróbować i oddałem. Później był kolejny raz i następne, ale już wojsku. Przyszło mi bowiem służyć pełne trzy lata w Marynarce Wojennej w Ustce na trałowcach - wspomina pan Roman. - Nie ukrywam, że do domu było bardzo daleko, ale mundur marynarza nosiłem z dumą. Za oddanie krwi do urlopu doliczali nam dwa dni, także się opłacało.

Czytaj więcej:
TUTAJ

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto