Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obrzucili auto śmieciami, na dachu położyli dwa worki odpadów. Policja szuka sprawców

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Na przedniej szybie i masce wylądowały zgnite brzoskwinie, truskawki, czereśnie i marchewki, na dachu dwa worki odpadów
Na przedniej szybie i masce wylądowały zgnite brzoskwinie, truskawki, czereśnie i marchewki, na dachu dwa worki odpadów archiwum właściciela samochodu
Miłość gorlicko-sądecka kwitnie - głównie wandalizmem. Taki wniosek nasuwa się po zdarzeniu, do którego doszło w noc z minionego piątku na sobotę. Wtedy mieszkańcy podgorlickiej miejscowości wychodząc na spotkanie z przyjaciółmi zostawili swój wóz na parkingu przy ul. Kopernika, blisko totalizatora i jak się potem okazało, co zgubne, blisko śmietnika, do którego trafiają głównie wszystkie zielone resztki z Dworzyska.

Mieliśmy już akcję z ekipą z Nowego Sącza, która postanowiła w naszym mieście pokazać, jaki ma stosunek do lokalnego klubu sportowego. Rok temu w czerwcu sprawcy „ozdobili” wulgarnymi hasłami, skierowanymi do kibiców Glinika, wiele budynków, w tym także znajdujących się w zasobach miasta.
Tym razem akty wandalizmu dotyczyły jak pewnie uznali sprawcy nowosądeczan. Nie wzięli jednak poprawki na to, że samochód zaparkowany na Dworzysku należy do gorliczanina, a sądeckie blachy nie wynikają z miejsca zamieszkania właściciela, ale leasingu samochodu.
- To byłą noc piątku na sobotę 16/17 lipca. Auto zaparkowane było prawidłowo, przy Placu Dworzysko, naprzeciwko Lotto - relacjonuje właścicielka pojazdu. - Zastaliśmy je w sobotę obrzucone śmieciami - głównie zgnitymi resztkami owoców i warzyw, które handlujący po zakończonym dniu pracy znieśli do kontenera - dodaje.
Po rozmowie z handlującymi z rynku, okazało się, że około 5 rano jeszcze dwa worki śmieci leżały na dachu samochodu, ale ktoś je zdjął.
- Przecież zaparkowanych tam było kilka aut, ale tylko nasze z rejestracją KN zostało obrzucone śmieciami. Możemy się tylko domyślać, że to rozgrywki między regionami, a sprawcy nie słyszeli, albo nie pomyśleli o leasingu - dodaje właścicielka auta.
Na miejsce została wezwana policja. Szybko okazało się, że tej samej nocy mieszkanka Dworzyska wzywała mundurowych do awantury na placu. Cała grupa została spisana. Prawdopodobne, że to ta sama ekipa obsypała auto śmieciami. Nadzieja w miejskim systemie monitoringu, który działa również na Dworzysku, a obraz z kamer przetrzymywany jest w zasobach Straży Miejskiej przez miesiąc. Stały dostęp do podglądu obrazu ma również policja.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto