Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe strategie dla Małopolski nie w pełni odzwierciedlają nasze potrzeby

Lech Klimek
Lech Klimek
Jasło i Gorlice spotkały się już wokół sprawy połączeń kolejowych. Teraz zawalczą o dostęp do autostrady
Jasło i Gorlice spotkały się już wokół sprawy połączeń kolejowych. Teraz zawalczą o dostęp do autostrady Anna Kaczmarz
Nowa strategia rozwoju województwa oraz regionalny profilogram operacyjny to dokumenty, które będzie bazą do tego, jak zmieniać się będą regiony Małopolski, w tym oczywiście nasz. Ostatnie sądeckie spotkanie z wojewodą, przyniosło samorządowcom trochę dobrych informacji.

FLESZ - Polscy kierowcy łamią przepisy. Także w Europie.

Bardzo możliwe, że właśnie takie ośrodki jak Gorlice, ale też firmy działające na naszym terenie, będą miały trochę łatwiejszą drogę do pozyskiwania środków unijnych w ramach terytorializacji wsparcia. To może być na starcie do projektów kilka punktów więcej albo też większy poziom dofinansowania.
- Nie jesteśmy w pełni zadowoleni i będziemy wnioskować za zintensyfikowaniem działań w naszym terenie - stwierdza Rafał Kukla, burmistrz Gorlic, a równocześnie przewodniczący Związku Gmin Ziemi Gorlickiej. - Poruszę ten temat na najbliższym zgromadzeniu związku. Jestem przekonany, że wspólne działanie może sprawić, że sporo zyskamy w nowej perspektywie finansowej - dodaje.
Z opinią burmistrza Gorlic w pełni zgadza się Małgorzata Małuch, wójt gminy Sękowa, ale też prezes zarządu Forum Wójtów, Burmistrzów i Prezydentów Małopolski, do którego należy 168 przedstawicieli samorządów.
- Spotykamy się na comiesięcznych zjazdach - relacjonuje prezes. - Oczywiście będziemy opiniować plany sejmiku Małopolski, ale jednak nasze forum to ponadlokalny organ. Tam ścierają się różne opinie i potrzeby, które niekoniecznie odzwierciedlają to, co jest ważne dla nas tu na poziomie powiatu - podkreśla.
Dla włodarzy Sękowej i Gorlic najważniejsza sprawa, jaka musi być załatwiona to kwestia wykluczenia, nie tylko komunikacyjnego, ale też tego społecznego.
- Rozważamy możliwość utworzenia obszaru metropolitalnego gorlicko-jasielskiego - mówi Rafała Kukla. - Niestety Nowy Sącz i Tarnów są od nas daleko i same tworzą swoje obszary, połączenie z Jasłem to większe możliwości. To dałoby możliwość wspólnego lobbowanie za utworzeniem połączenia z drogami A4 i S9 - podkreśla.
Obydwa miasta znalazły się na liście tych, które silnie zagrożone są utratą funkcji społeczno-gospodarczych.
W Jaśle patrzą przychylnie na ewentualną współpracę z Gorlicami.
- Jesteśmy otwarci na współpracę - mówi Agata Koba, rzecznik prasowy UM w Jaśle. - Jeszcze nie były prowadzone żadne konkretyzujące ten pomysł rozmowy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by je podjąć - dodaje.
Również Małgorzata Małuch widzi w Jaśle partnera do współpracy.
- Współpraca ponad regionalna może wszystkim przynieść korzyści - stwierdza. - Ja widzę tu możliwość wspólnego powołania strefy funkcjonalnej w obszarze turystyki, sięgające również w stronę Słowacji - relacjonuje.
Dla samorządowców z obu stron granicy województw ważne jest, by ich ziemie się rozwijały w ramach zrównoważonego rozwoju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto