Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasze miejsca wstydu. Rok temu w ramach akcji Trash Challenge sprzątaliśmy parking przy Dworzysku. Śmieci wróciły niestety na swoje miejsce

Halina Gajda
Halina Gajda
Przed rokiem, w ramach wielkiej internetowej akcji sprzątania Trash Challenge rzesze gorliczan wyruszyło w teren, by go uprzątnąć. Zebrane zostało setki worków ze śmieciami. Wygląda na to, że w tym roku akcję trzeba będzie niestety powtórzyć. Już mamy pierwsze typy miejsc.

Jest trochę lepiej, ale do ideału daleko. Wciąż wielu, zamiast ze śmieciem iść do kosza, woli przydrożny rów, lasek, parking, plac zabaw czy ścieżkę rowerową. Przed rokiem w ramach internetowej akcji Trash Challenge, dziesiątki gorliczan wyszło w teren na wspólne sprzątanie. Zabawa przerodziła się w pospolite ruszenie: jedni nominowali drugich. W kilkanaście dni z pejzażu miasta zniknęły worki z odpadami, opony, szkło, resztki budowlane po remontach. Nam, gdy sprzątaliśmy parking przy Dworzysku, udało się natrafić na kilka skarbów typu wózek od kosiarki, gustowne gumiaki, bieliznę i całe mnóstwo folii z parówek. Wygląda niestety na to, że w tym roku całą akcję trzeba będzie powtórzyć - od nowa śmieci jest tam całe mnóstwo.

FLESZ - Posypały się mandaty. Czy też popełniasz ten błąd?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto