Pogodny, radosny, zawsze uśmiechnięty, z sercem na dłoni jako syn i brat, strażak - ochotnik i honorowy dawca krwi. Tak zapamiętają go wszyscy. Aż trudno uwierzyć, że los był tak okrutny i doświadczył Adriana najpierw ciężką chorobą - białaczką, a teraz przedwczesną śmiercią.
Dokładnie rok temu wspieraliśmy akcję poszukiwania dawcy szpiku dla Adriana. Wierzyliśmy, że znajdzie się jego genetyczny bliźniak. Dzisiaj mówimy: - Spoczywaj w pokoju. Do zobaczenia.
Pogrzeb Adriana Jurka odbędzie się jutro, 1 kwietnia
- Adrian był pogodnym, zawsze uśmiechniętym chłopakiem. Nigdy nie odmawiał pomocy drugiemu człowiekowi, nawet w chorobie. Interesował się motoryzacją. Regularnie oddawał krew do momentu, gdy dowiedział się tak nagle o chorobie. Walczył dzielnie do końca, ale niestety... Odszedł za wcześnie - tak wspominają go koledzy z jednostki w Brunarach.
Pogrzeb śp. Adriana odbędzie się jutro (1 kwietnia) w kościele parafialnym w Brunarach, o godzinie 15. Mszę świętą żałobną poprzedzi czuwanie modlitewne - różaniec, w dniu pogrzebu o godzinie 14.30.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?