Ciągniki w klasie mercedesów, każdy z przyczepą, a na niej rozśpiewani rolnicy - gospodarze i gospodynie, strażacy - ochotnicy, panie z Kół Gospodyń Wiejskich i obowiązkowo muzykanci. Wszyscy z wieńcami dożynkowymi z Moszczenicy, Staszkówki, a nawet sąsiedniej Sitnicy. Pięknie prezentowały się wieńce żniwne w kształcie korony, studni obfitości, łodzi z przesłaniem papieskim Totus Tuus, wieńce w kształcie kapliczek z figurą Maryi i krzyża z hostią.
- Gmina Moszczenica przeżywa swoje święto, czyli dożynki. Jest to najlepszy czas, ponieważ dopiero ostatnie dni przyniosły zakończenie prac polowych i zebranie wszystkich zbóż – mówi Jerzy Wałęga, wójt gminy Moszczenica. - Gmina Moszczenica jest dzisiaj ostoją rolnictwa na ziemi gorlickiej, tak zresztą, jak była 100 lat temu. Mamy 1300 gospodarstw, mamy 5100 mieszkańców w dwóch miejscowościach – Moszczenicy i Staszkówce. Ale wyróżniamy się tym, że prawie 80 proc. powierzchni naszej gminy to użytki rolne - głównie to uprawy zielone i pszenica, ale przede wszystkim fakt, że mamy intensywną gospodarkę rolną, dlatego też należy świętować i podziękować dzisiaj Panu Bogu i ludziom za obfite plony i za to, że zostały uchronione od wszelkich nieszczęść. Szczęść Boże! - dodał wójt Wałęga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?