Moszczenica. Gmina podpisała umowę na budowę wieży widokowej na Wiatrówkach. A co z inwestycją na Łysuli

Już nie do trzech, a do pięciu razy sztuka. Tak pokrótce można byłoby podsumować wszystko, co działo się wokół przetargów na widokową inwestycję w Moszczenicy – wykonawcę udało się bowiem wyłonić dopiero w piątym postępowaniu. Przedsiębiorstwo Budowlane Nowator, z którym gmina podpisała umowę ma teraz 13 miesięcy na realizację.

- Firma ma spore doświadczenie w takich konstrukcjach, bo zajmowała się między innymi modernizacją Wielkiej Krokwi w Zakopanem – informuje Jerzy Wałęga, wójt gminy Moszczenica.

Wykonawca zapowiada, że wejdzie w teren jeszcze w tym roku. Potrzebne są wprawdzie jeszcze uzgodnienia związane choćby z przekazaniem terenu budowy, ale mają charakter formalny i nie powinny być związane z dodatkowymi utrudnieniami. Zgodnie z założeniami, wieża będzie miała około 27 metrów wysokości. Pierwsza platforma widokowa zostanie zamontowana na wysokości 3,5 m. To z myślą głównie o dzieciach, czy osobach, które niekoniecznie chcą się wspinać albo mają po prostu lęk wysokości.
- Druga z platform zostanie zamontowana na poziomie około 18 metrów, co pozwoli na podziwianie całej panoramy okolicy – zapowiada samorządowiec.

Druga z wież ma stanąć na szczycie Łysuli, w Dominikowicach. Inwestorem jest oczywiście gmina Gorlice i podobnie, jak w przypadku Moszczenicy, realizacja przedsięwzięcia napotkała na kilka problemów. Główny – na budowę wieży potrzebna jest zgoda Lasów Państwowych. Wynika to z tego, iż gmina, mimo iż posiada działkę w tym rejonie, to jest ona położona o około 40 metrów niżej. W przypadku takiej atrakcji to sporo.

- Dlatego od początku założyliśmy, że dołożymy starań, by posadowić ją jak najwyżej, co wiąże się z wejściem na teren właśnie Lasów Państwowych – tłumaczy Jan Przybylski, wójt gminy Gorlice.

Samorząd ma nadzieję, że przetarg na zadanie uda się ogłosić jeszcze w tym roku. Wieża budowana będzie w pobliżu szlaku turystycznego na Ferdel, kilka lat temu poniżej szczytu jeden z lokalnych artystów ustawił drewniane stacje Drogi Krzyżowej, którą chętnie podążają wierni.