Tymczasem trwa wyścig na trasie pięciuset kilometrów. Zawodnicy mają za sobą zjazd z 60-metrowej bieckiej wieży ratuszowej oraz bieg na orientację z GPS. Po zaliczeniu zadań wsiedli na rowery, by pokonać około 130-kilometrowy odcinek. Na jego końcu czekał ich kolejny trekking.
Ten nieco krótszy od pierwszego, za to poprowadzony przez wyższe partie Beskidu Niskiego. Ekipy kończyły ten etap podejściem kątowym na linach pod klif, na którym stoi XVI-wieczny Kasztel w Szymbarku. Potem jeszcze krótkie zadanie pamięciowe (na podstawie zdjęć mieli odnaleźć charakterystyczne miejsca w lokalnym skansenie).
- Zespoły są mniej więcej w połowie trasy. Przed nimi teraz 65-kilometrowy etap kolarski i pierwszy z dwóch odcinków biegówkowych. Tuż przed metą, która zlokalizowana jest w gładyszowskiej Stadninie Koni Huculskich, czwórki będą mogły się zmierzyć z naturą ożywioną - będzie to etap jeździecki. Bardzo dobrze spisuje się polski zespół Salewa Trail Team (Justyna Frączek, Artur Kurek, Maciej Mierzwa i Łukasz Warmuz. Ten ostatni pełni rolę nawigatora. Polacy utrzymują się na czele stawki. O prymat rywalizują z Rosjanami. Trasa zostanie zamknięta w sobotę o godz. 20 - komentuje Dariusz Urbanowicz, rzecznik imprezy.
Na trasie krótkiej z nr 12 wystartowała dwójka gorliczan: Tomasz Barszcz i Bartosz Malawski. Trzymamy za nich kciuki.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?