Miasto robi zwrot w stronę rowerzystów. Opracuje plan ścieżek

Wszystko wskazuje na to, że systematyczne protesty rowerzystów przyniosły efekty, a urzędnicy w końcu na poważnie i kompleksowo chcą zająć się ich problemami.W przyszłorocznym budżecie zaplanowano przeznaczyć ćwierć miliona złotych na koncepcję rozwoju infrastruktury rowerowej oraz jej rozbudowę. Wiceprezydent Marek Sikora chce zinwentaryzować obecne i projektowane ścieżki rowerowe. Planuje też cykl spotkań z rowerzystami i ekspertami, aby wspólnie przedyskutować zmiany w dotychczasowym systemie ścieżek, opracować mapę przyszłych dróg i zaplanować powiązania z regionalną siecią ścieżek.Wszystkie następne inwestycje realizowane byłyby z uwzględnieniem opracowanej koncepcji. Co o planach urzędników sądzą rowerzyści?- Trochę za późno na takie działania, bo wiele ścieżek jest już pobudowanych. Na dodatek te oddane za kadencji obecnej władzy pozostawiają wiele do życzenia, a uwagi niejednokrotnie składane przez użytkowników jednośladów pozostawały bez echa - mówi Piotr Piotrowicz, rowerzysta ze Śródmieścia. - Nie uwierzę w koncepcję, dopóki jej nie zobaczę. Uważam, że mimo wszystko lepiej późno niż wcale.- Świetny pomysł! Tylko ważne, aby ktoś kto wygra przetarg na rozbudowę, miał doświadczenie przy takich inwestycjach - dodaje Piotr Wycikowski, organizator „Masy krytycznej", protestów rowerzystów w Grudziądzu.Cykliści już od dłuższego czasu apelowali o ujednolicenie dróg i połączenie ich w spójny system. Co miesiąc w ramach protestu przejeżdżają kawalkadą przez całe miasto. Dlaczego dopiero teraz, na rok przed wyborami samorządowymi, władze odpowiadają na ich potrzeby?- Dopiero teraz jesteśmy na takim etapie, że możemy spokojnie planować inwestycje na najbliższe lata w naszym mieście. Wcześniejsze działania były z konieczności, spontaniczne, związane z projektami unijnymi - tłumaczy wiceprezydent Marek Sikora. - Po drugie społeczeństwo pokochało jazdę na rowerze. Widać z roku na rok więcej rowerzystów. Ostatnie dyskusje i doświadczenia własne także dowodzą, że najpierw musimy mieć dobrą spójną koncepcję skonsultowaną z przyszłymi użytkownikami, a później małymi krokami ją realizować.