Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mała Ania czeka na Waszą pomoc

Redakcja
Przed małą Anią jeszcze wiele godzin rehabilitacji
Przed małą Anią jeszcze wiele godzin rehabilitacji fot. archiwum
Gazeta Krakowska i jej Czytelnicy są z nami od pierwszych dni życia Ani. Nasza córka urodziła się z zespołem wad wrodzonych - przepukliną oponowo-rdzeniową, wodogłowiem, porażeniem kończyn dolnych, padaczką, cofaniem się moczu do nerki - jedynej nerki.

W tym roku po raz drugi mogliście państwo wesprzeć leczenie i rehabilitację dziewczynki przekazując 1 proc. podatku na rzecz Fundacji Dzieciom, której Ania jest podopieczną. Najmniejsza kwota pomnożona przez kilka osób pozwala opłacić kolejne godziny rehabilitacji. Mamy nadzieje że efekt pracy wielu ludzi, którzy pomagali nam w dotarciu do podatników i zachęcali do tej formy pomocy okaże się owocny. Wszystkim, którzy pomogli i podarowali część podatku, serdecznie dziękujemy.

Po długiej walce o życie Ani przychodzi czas na walkę o jej zdrowie. Każdego dnia musi ona stawiać czoła kolejnym wyzwaniom - potrzeba jest długa, mozolna rehabilitacja oraz częste wizyty u specjalistów. Wszystko to, niestety, kosztuje bardzo dużo pieniędzy, stąd nasza prośba do Państwa o dalszą pomoc.
Zapraszamy na stronę poświęconą Ani, gdzie znajdziecie Państwo szczegółowe informacje o naszej córce i postępach w jej rehabilitacji: www. pomocdlaani.of.pl

Rodziców, którzy zmagają się z podobnymi problemami, a którzy chcieliby podzielić się doświadczeniami, prosimy o kontakt mailowy [email protected]

Będziemy wdzięczni za każda, najmniejszą nawet, pomoc finansową. Dzięki niej wspólnie będziemy mogli pomóc Ani radośnie przejść przez życie!

Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"41 1240 1037 1111 0010 1321 9362, koniecznie z dopiskiem: darowizna na leczenie i rehabilitację Kwaśnik Anny"

Serdecznie dziękujemy za okazane wsparcie.
Małgorzata i Wojciech Kwaśnik

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto