Łużna. Udało się odtworzyć figurę Chrystusa Dźwigającego Krzyż z gontyny na cmentarzu na Pustkach. 2 maja zostanie poświęcona

Niespełna rok temu, pośród wieści z gminy Łużna pojawił się apel do mieszkańców, ale też innych miłośników historii i regionu, o udostępnienie dokumentów, zdjęć, które pozwoliłyby na odtworzenie figury Chrystusa Dźwigającego Krzyż. Ta bowiem figura znajdowała się we wnętrzu pierwszej oryginalnej gontyny, która spłonęła w 1985 roku. Wielu spośród mieszkańców pamiętało ją, ale wspomnienia bardziej dotyczyły sfery duchowej, niż projektowej. Po prostu modlili się przed nią, spotykali na uroczystościach. Apel dawał nadzieję, że być może, gdzieś w zapomnianych pudełkach ukrytych w głębokich komodach są zdjęcia czy rysunki figury, a odszukane przez impuls apelu, pomogą w odtworzeniu. Nadzieje okazały się płonne.

- Pozostały nam tylko dwa zdjęcia, które ma w swoich zasobach Narodowe Archiwum Cyfrowe – mówi nam Mariusz Tarsa, wójt gminy.

Mimo wszystko postanowili zaryzykować. Wydrukowali zdjęcia w dużej rozdzielczości, zapytali fachowca – lokalnego rzeźbiarza Pawła Ziębę o to, czy na tak skromnej historycznie bazie, jest szansa na odtworzenie figury. Artysta wyzwanie podjął. I tak 2 maja o godz. 19.15 podczas nabożeństwa majowego odbędzie się uroczyste jej poświęcenie. Oczywiście na Pustkach.

- Tym samym wypełniliśmy wolę społecznego komitetu ze śp. Wiesławem Worytko na czele, który niegdyś związał się i działał na rzecz rekonstrukcji rzeźby – wyjaśnia dalej.

Oryginalna figura Chrystusa miała symboliczny wydźwięk dla mieszkańców zarówno Łużnej, jak też okolicznych wsi.

- Była spora. Chrystus był pochylony pod ciężarem krzyża, jakby w uklęku – wspomina pani Halina, mieszkanka Łużnej. - W maju, a więc w kolejne rocznice Bitwy pod Gorlicami, odprawiana tam była msza święta, przez cały miesiąc śpiewało się tam też majówki. Z kolei we Wszystkich Świętych modliliśmy się tam w intencji poległych żołnierzy – dodaje.

Po pożarze cmentarz popadał w coraz większe zniszczenie. W końcu zawładnął nim las. W gęstwinie zarośli trudno było odnaleźć mogiły pochowanych żołnierzy. Pustki odzyskały blask w 2014 roku, gdy przeprowadzona została kompleksowa odbudowa nekropolii.