Gdy popatrzeć na fotograficzną relację z Biegu dla Domu, nie ma się wątpliwości, że młodzi mieli z niej wielką frajdę: pokazali, że razem można naprawdę dużo. Wystarczy tylko chcieć. Tym razem owe „chcieć” oznaczało po prostu pokonanie wyznaczonej trasy wraz z opiekunem. Nie chodziło o czas ani trudność, a samo uczestnictwo.
Zawodnicy mieli ze sobą piszczałki i gwizdki. Tak przyciągali uwagę innych pieszych, kierowców, mieszkańców gospodarstw, przy których przebiegali, by wrzucili datek do puszki. Metoda okazała się skuteczna – wiele osób zatrzymywało się, zagadywało i oczywiście wrzucało datek do puszki.
Trzeba tutaj przypomnieć, że akcję charytatywną zorganizował Społeczny Komitet Pomocy Pogorzelcom oraz Szkoła Podstawowa w Bieśniku. Na skutek majowego pożaru trzyosobowa rodzina straciła cały dorobek życia. W akcję pomocy włączyła się niemal cała gmina. Dzięki wielkiemu sercu rzeszy ludzi udało się załatwić wszystkie administracyjne procedury, by zacząć budowę nowego domu.
Wielkie podsumowanie, ale też wspólne świętowanie odbyło się z kolei przed Gminnym Ośrodkiem Kultury w Łużnej. O dobrą zabawę zadbała między innymi grupa animacyjna Zwariowani.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?