Lipinki. Pożar domu. Z płonącego budynku zostały wyciągnięte dwie osoby. Nie udało się ich uratować [AKTUALIZACJA]

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Płomienie i łunę widać było z daleka. Do walki z żywiołem zadysponowane zostały jednostki JRG z Gorlic oraz OSP z Lipinek, Kobylanki, Krygu, Libuszy, Bednarki, Dominikowic, Wójtowej, Pagorzyny. Z płonącego budynku strażacy wyciągnęli dwie osoby. Mimo długiej reanimacji nie udało się ich niestety uratować.

Aktualizacja, godz. 6.50

- Zgłoszenie o pożarze zostało przyjęte o godz. 1.45 – relacjonuje Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach.
Gdy pierwsze zastępy dotarły na miejsce, płonął dach na części budynku, a dym i płomienie przedostawały się do środka. Strażacy weszli do środka w sprzęcie ochronym. Z pomocą kamery termowizyjnej zlokalizowani zostali mieszkańcy. Strażacy wyciągnęli 80-letniego mężczyznę. Był nieprzytomny, nie oddychał. Natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy, został użyty defibrylator. Około minuty później z domu została wyciągnięta 76-letnia kobieta. Też była nieprzytomna, nie oddychała. Oboje poszkodowanych zostało przekazanych załodze pogotowia ratunkowego. Niestety, mimo 40-minutowej reanimacji nie udało się uch uratować.
Na miejsce jedzie prokurator, grupa dochodzeniowo-śledcza oraz biegły z zakresu pożarnictwa.

Dom był podzielony, składał się niejako z dwóch mieszkań z osobnymi wejściami. Pożar zauważyła przypadkowa osoba, która przejeżdżała drogą. Zatrzymała się, pobiegła do płonącego budynku, zaczęła dobijać się do środka. Z części nieobjętej pożarem wyszedł mężczyzna. Tam, gdzie się paliło, już nikt nie odpowiadał.  

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.