MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Korczyna. Traktorzysta z ursusa miał prawie dwa promile i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. I tak usiadał za kółko i omal nie zginął

Halina Gajda
Halina Gajda
Strażacy z jednostki OSP w Korczynie zostali wezwani do pomocy w oświetleniu terenu kolizji
Strażacy z jednostki OSP w Korczynie zostali wezwani do pomocy w oświetleniu terenu kolizji FB OSP Korczyna
Przewrócony w rowie ciągnik, ciemności i brak kierującego – taki opis dotarł do centrum powiadamiania ratunkowego. Wszystko rozegrało się w Korczynie koło Biecza, gdzie decyzją dyżurnego w KP PSP w Gorlicach, na miejsce skierowana została jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej z Korczyny.

Ochotnicy, którzy dotarli na miejsce zastali leciwego ursusa z przyczepą. Pojazd leżał na boku poniżej korpusu drogi. Nigdzie nie było widać traktorzysty. Na szczęście nic nie wskazywało, że mógł zostać przygnieciony przez pojazd.

- Patrol odnalazł go w miejscu zamieszkania – relacjonuje nam Gustaw Janas, oficer prasowy KPP w Gorlicach.

Oczywiście mężczyzna został poddany badaniu trzeźwości. Okazało się, że alkomat pokazał niemal dwa promile. By szczegółowo określić poziom alkoholu, została mu pobrana krew do badania.
- Okazało się również, że mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd – dodaje.
Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności zdarzenia, a winowajcę czeka postępowanie przed sądem. Będzie odpowiadał za co najmniej dwa zarzuty – złamanie zakazu prowadzenia oraz jazdę po pijaku.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto