Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec wyrzucania żywności. Fantastyczna postawa Gorlic

Lech Klimek
Lech Klimek
Parafia św. Jadwigi w Gorlicach współpracuje z Bankiem Żywności w Krakowie. Tylko w ubiegłym roku objęła wsparciem żywnościowym 5665 osób, przekazując im 285 ton żywności w formie 41605 paczek. Ta pomoc to działania w ramach już wcześniej działających programów mających wsparcie unijne. - To oczywiście nie wszystko, co robimy - mówi ksiądz Jerzy Gondek, proboszcz parafii. - Mogę bez fałszywej skromności przyznać, że na polu zagospodarowania żywności jesteśmy na naszym terenie prekursorem. Wyprzedziliśmy ustawę o kilkanaście miesięcy- dopowiada. Do parafialnych magazynów trafiają towary z czterech działających w Gorlicach sklepów. - To trzy Biedronki i Kaufland - zaznacza proboszcz. – Są to produkty o krótkim terminie ważności. - dodaje.

9 mln ton w całym kraju - tyle jedzenia każdego roku trafia do... kosza. Problem rozwiązać ma teraz ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Nowe przepisy nakładają na duże sklepy obowiązek nieodpłatnego przekazywania produktów spożywczych, które nie mogą trafić do sprzedaży, organizacjom pozarządowym.

Nowe prawo dotyczy sklepów i hurtowni o powierzchni sprzedaży powyżej 250 mkw. (przez pierwsze dwa lata powyżej 400 mkw.), czerpiących co najmniej 50 procent przychodów ze sprzedaży żywności.

Jak to działa w Gorlicach

Mariusz Filar prowadzi w Gorlicach dwa sklepy sieci Delikatesy Centrum.

- Nowa ustawa nie będzie dla mnie wyzwaniem - mówi. - Już od dawna wspieram działający w Gładyszowie Prawosławny Ośrodek Miłosierdzia Eleos. Tam właśnie trafia z moich sklepów żywność, o której mówią nowe przepisy. Teraz po prostu będzie się to działo na podstawie nowej umowy - podkreśla.

Mariusz Filar dodaje jeszcze, że stara się uzyskać dla gładyszowskiego ośrodka wsparcie choćby sieci hurtowni, z którą współpracuje.

- Tam są wielkie potrzeby, więc każde wsparcie będzie mile widziane - mówi z przekonaniem. - Od dawna jestem pod wielkim wrażeniem, wspaniałych rzeczy, które ten ośrodek robi dla ludzi potrzebujących - podkreśla.

To oczywiście nie wszystkie działania, jakie pan Mariusz wprowadził w swoich sklepach, by nie marnować żywności.

- Takie stałe działania z korzyścią dla klientów to oczywiście przeceny - opowiada. - Mamy specjalne strefy, gdzie można znaleźć produkty, które zbliżają się do końca okresu przydatności do spożycia - dopowiada.

Przeceny dochodzące do 50 procent to również stały sposób na niemarnowanie żywności, jaki dotychczas dominował, w zarządzanym przez Monikę Jerzak sklepie sieci Lider.

- Bardzo tego pilnujemy - mówi Monika Jerzak. - Obowiązuje o nas zasada, że nabiał ma obniżaną cenę na trzy dni przed terminem przydatności. Pozostałe produkty spożywcze przeceniamy, gdy do końca tego okresu pozostaje pięć dni - dodaje.

Sklep, któremu szefuje pani Monika, znajduje się poniżej opisanej w ustawie powierzchni, jednak i tu, sama sieć przygotowuje się do podpisania stosownej umowy.

Sieci handlowe, zwłaszcza te największe od dawna tworzyły mechanizmy przekazywania żywności.

- Już od 2016 roku Jeronimo Martins Polska S.A. rozwija program przekazywania niesprzedanych artykułów spożywczych bezpośrednio ze sklepów na cele charytatywne - mówi Sylwia Krzyżycka, dyrektor działu ochrony środowiska w tej firmie. - Współpracujemy w tym zakresie z 70 organizacjami w całym kraju. Tylko w samym 2018 roku przekazaliśmy do nich 4876 ton żywności, co daje równowartość 9,75 miliona posiłków. Wśród przekazywanych produktów znajdują się te z bliskim terminem przydatności do spożycia, z uszkodzonym opakowaniem, a także dojrzałe owoce i warzywa. Niesprzedana żywność trafia m.in. do Caritas bądź Federacji Polskich Banków Żywności. Wypracowaliśmy system, w którym częstotliwość odbioru asortymentu dostosowujemy do odbierających organizacji, tak aby współpraca była adekwatna do możliwości i ich potrzeb oraz zgodna z wymogami bezpieczeństwa żywności - dodaje.

Będą kary za marnotrastwo

Na podpisanie pierwszej umowy z organizacją pozarządową sklepy mają teraz pięć miesięcy. Z kolei wraz z początkiem marca 2020 r. zaczną obowiązywać przepisy dotyczące kar za marnowanie żywności.

Przedsiębiorcy zapłacą 10 groszy za każdy kilogram zmarnowanych artykułów spożywczych. Sami będą obliczać ich ilość na koniec roku kalendarzowego i do 30 kwietnia wpłacać na konto organizacji. Jeśli nie spełnią tego wymogu, mogą zapłacić karę od 500 zł do 10 tys. złotych.

FLESZ - Demaskujemy mity o weganizmie i wegetarianizmie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Koniec wyrzucania żywności. Fantastyczna postawa Gorlic - Gazeta Krakowska

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto