Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejny naturalny wyciek na ziemi sękowskiej? Tym razem w Ropicy

Halina Gajda
Halina Gajda
Na wiosnę mieliśmy wyciek gazu i ropy w Sękowej. Tym razem do podobnego zdarzenia doszło na granicy tejże wsi z Ropicą Górną. Spod kamienia, niemal wprost do rzeki zaczęła wyciekać substancja przypominająca wyglądem i zapachem ropę.

O rzekomym skażeniu strażaków powiadomił jeden z mieszkańców. Na miejsce natychmiast zadysponowana została straż pożarna. Ratownicy zabezpieczyli teren specjalnymi rękawami. Chodziło o to, by to, co wypływa, nie rozlewało się po całym korycie. Początkowo nikt bowiem nie wiedział, co to za wyciek, skąd pochodzi, jaki jest jego skład.

Na miejsce przyjechali przedstawiciele Wyższego Urzędu Górniczego ze Sanoka oraz pracownicy inspekcji ochrony środowiska. Okazało się, że to naturalny wyciek, jeden z wielu podobnych w tym rejonie, mieszaniny wody ze śladowymi ilościami węglowodorów, które rzeczywiście są podstawowym składnikiem ropy naftowej.

To, co wyciekło do Sękówki, nie stanowi żadnego zagrożenia dla biologicznego życia w potoku. Nie ma też potrzeby przeprowadzania żadnych akcji związanych z utylizacją wycieku.

FLESZ - Suche krany w Polsce? Deficyt wody narasta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kolejny naturalny wyciek na ziemi sękowskiej? Tym razem w Ropicy - Gazeta Krakowska

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto