Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kody kreskowe na workach śmieci to dla wielu mieszkańców powiatu codzienność. W Gorlicach nie ma planu, by wprowadzać takie rozwiązanie

Lech Klimek
Lech Klimek
Kody kreskowe na workach śmieci to dla wielu mieszkańców powiatu codzienność
Kody kreskowe na workach śmieci to dla wielu mieszkańców powiatu codzienność archiwum
Indywidualne, wskazujące konkretne gospodarstwo domowe kody kreskowe na workach ze śmieciami to w wielu gminach codzienność. Do tego grona nie dołączyła jeszcze gmina miejska Gorlice. Wszędzie gdzie następowały takie zmiany, mieszkańcy patrzyli na to początkowo z ostrożnością i nierzadko sceptycyzmem.

Rok temu kody wprowadzono w gminie Moszczenica i tak naprawdę dla mieszkańców nic się nie zmieniło, doszedł im jedynie mało absorbujący obowiązek naklejania tych właśnie kodów na workach.

Kody zachęcają do segregacji śmieci

- Naklejki z kodami odbieramy w urzędzie gminy – relacjonuje pani Ewa, mieszkanka gminy Moszczenica. - To dosłownie kilka minut oczekiwania na ich wydruk. Samo naklejanie też nie stanowi najmniejszego problemu - dodaje.

Z perspektywy roku, pani Ewa może tylko potwierdzić to, co już wcześniej wiedziała. Potrzebuje znacznie więcej naklejek na segregowane odpady.

-Tak samo jest u moich sąsiadów, co widać w dniach odbioru śmieci. Czarnych worków, tych z niesegregowanymi odpadami jest coraz mniej - podkreśla.

Te spostrzeżenia potwierdza też Jerzy Wałęga, wójt gminy Moszczenica, podkreślając dodatkowo, że plan finansowy zakładający wydatkowanie na zbiórkę śmieci kwoty około 800 tysięcy złotych został wypełniony w 100 procentach. Od mieszkańców gmina pozyskała dokładnie tyle, ile zapłaciła Empolowi.

- Jeszcze nie mamy precyzyjnych danych statystycznych, dotyczących śmieci i ich podziału na segregowane i nie - mówi wójt. - Powinny dotrzeć do nas w lutym i wtedy będzie można pokusić się o głębszą analizę. Mam nadzieję, że będziemy w stanie wskazać te gospodarstwa, w których nie segreguje się śmieci i właśnie tam wdrożyć jakieś działania edukacyjne – dodaje.

Wójt podkreśla jednak, że na terenie gminy będzie to naprawdę bardzo wąski margines.

Miasto jest w innej sytuacji

W Gorlicach nie ma w tej chwili planów, by wprowadzić kody dla indywidualnych gospodarstw. Wynika to oczywiście może z faktu, że na terenie miasta dominuje zabudowa wielorodzinna, a takim przypadku tak naprawdę nie ma możliwości wprowadzenia takich zasad. Można by je oczywiście zrealizować w domach jednorodzinnych, ale to byłoby zastosowanie różnych zasad w stosunku do różnych grup mieszkańców.

- Tak naprawdę to nawet nie analizowaliśmy możliwości wprowadzenia systemu indywidualnych kodów kreskowych – mówi Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza Gorlic. - Wszelkie informacje mówiące, że tak jest lub w najbliższym czasie będzie należy traktować jako nieprawdziwe - dodaje.

Miasto będzie musiało zastanowić się nad zmianami systemu śmieciowego w sytuacji, jeśli zmienią się przepisy prawa. Nie słychać jednak nic o tym by z Ministerstwa Klimatu i Środowiska miała wyjść jakieś nowe przepisy, dotyczące segregacji śmieci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto