Saletyni z Kobylanki zdążyli przyzwyczaić nas już do dorocznych dog-pikników. Od czasu, gdy pod dachem plebani zamieszkał Turbi, pies terapeuta, imprezy z czworonogami na łąkach wokół świątyni weszły na stale do kalendarza. Podczas kobylańskiego pikniku każdy znalazł coś dla siebie. Psiaki – plac zabaw z przeszkodami, dzieci – popcorn, a dorośli – kubki z gorącą kawą i herbatą. Czasu na nudę nie było, o co dbał ks. Jan Gierlak, opiekun Turbiego. Opowiadał nie tylko o rasach psów, ale też pokazywał jak na co dzień pracuje ze swoim czworonożnym podopiecznym. Gościem specjalnym był Wojciech Dudczyk z Buddym z Grupy Ratownictwa Specjalnego OSP w Nowym Sączu.