Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klimkówka pod bacznym okiem ratowników WOPR

pod
fot. archiwum polskapresse
Zalew Klimkówka. Gorlickie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe rozpoczęło nowy sezon nad Klimkówką. W tym sezonie stanowisko bosmana objął Patryk Baran, starszy ratownik WOPR.

- Już od 15 czerwca ratownicy pełnią dyżury całodobowe. Zrobiło się ciepło i coraz więcej osób przyjeżdża nad jezioro. W ciągu dnia wystawiamy około dziesięciu ratowników. W czasie wakacji ta liczba będzie jeszcze większa. Chcemy maksymalnie zapewnić bezpieczeństwo osobom wypoczywającym nad jeziorem. W lipcu zorganizujemy również kursy dla młodszych ratowników, ratowników i sternika motorowodnego. Tym samym po ukończeniu kursu przybędzie nam nowa ekipa, którą będziemy mogli wykorzystać w zaczętym już sezonie - informuje nas Daniel Korzeń, prezes Gorlickiego WOPR-u.

Jak na razie jest spokojnie. Ratownicy udzielali pomocy tylko przy drobnych skaleczeniach i otarciach. Od drugiego lipca będzie otwarte kąpielisko, gdzie cały czas od 10 do 18 będzie pełniło dyżur dwóch ratowników. W tym sezonie ratownicy mają do dyspozycji osiem motorówek, dwie łodzie wiosłowe i sprzęt medyczny do udzielania pierwszej pomocy. W patrolach biorą udział także policjanci.

Zachęcamy wszystkich do korzystania z kąpieliska, ale wszyscy muszą pamiętać o kilku podstawowych zasadach. - Przestrzegamy przed spożywaniem alkoholu lub wchodzeniem do wody w stanie nietrzeźwym - apeluje Patryk Baran. - Szczególnie zwracamy się do wszystkich z apelem, aby używali sprawdzonego i atestowanego sprzętu do pływania, oraz sprawdzili jego stan przed wypłynięciem. Obowiązkowo należy zabrać i ubrać na siebie kapoki, to zwiększa nasze bezpieczeństwo. Do wszystkich, zwłaszcza do rodziców, apelujemy o rozwagę przy wysyłaniu swoich dzieci nad "wodę", zwłaszcza nieletnich - dodaje na koniec.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto