Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiwony, rafinerie, destylarnie - tak niegdyś wyglądała ziemia gorlicka. Dzisiaj to już tylko historia, po której pozostało coraz mniej

Andrzej Ćmiech
Rafinaria ropy naftowej w Gliniku Mariampolskim - robotnik przy pracy
Rafinaria ropy naftowej w Gliniku Mariampolskim - robotnik przy pracy fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
W 1883 roku w Gorlickiem było około tysiąca szybów, przy których pracowało trzy tysiące ludzi. Rafineria w Gliniku Mariampolskim była jedną z trzech największych rafinerii galicyjskich.

Znikające z gorlickiego krajobrazu kiwony i urządzenia służące do wydobycia ropy naftowej są okazją do przedstawienia charakterystycznego widoku ziemi gorlickiej, który towarzyszył kilku pokoleniom mieszkańcom naszego regionu.

Początkiem jego kształtowania był zapewne rok 1854, kiedy to u zbiegu ulic Tadeusza Kościuszki i Węgierskiej w Gorlicach w kapliczce Chrystusa Króla zapłonęła po raz pierwszy na świecie uliczna lampa naftowa. O wydarzeniach tych szeroko informowała prasa, która ogłosiła Gorlice i okolice jako centrum nowo powstałej gałęzi przemysłu z największymi zasobami ropy naftowej w skali Monarchii Austriackiej.
Informacje zelektryzowały rzeszę przedsiębiorców liczących na szybkie wzbogacenie się i szybki zwrot zainwestowanych pieniędzy. Jak grzyby po deszczu zaczęły na ziemi gorlickiej powstawać szyby naftowe. Najwięcej w Siarach, Sękowej, Libuszy, Lipinkach, Wójtowej, Ropie, Męcinie Wielkiej, Ropicy Ruskiej i Krygu, gdzie odkryto najobfitsze złoża ropy naftowej.

W 1881 r. powiat gorlicki był na pierwszym miejscu wśród wszystkich powiatów wydobywających ropę naftową, a produkcja roczna wynosiła 73 tys. cetnarów metrycznych ropy. Było też czynnych w tym czasie na ziemi gorlickiej 13 destylarni ropy naftowej, a wśród nich największa w owym czasie rafineria w Libuszy należąca do Adama Skrzyńskiego.

Na początku lat osiemdziesiątych właściciel rafinerii w Libuszy był jednym z inicjatorów sprowadzenia do Galicji Williama Henry Mac Garveya - wybitnego fachowca w dziedzinie wiertnictwa, który wywiercił w Krygu szereg szybów nowym, tzw. systemem kanadyjskim.

Ze względu na dużą skuteczność nowego systemu wiercenia system wywołał przewrót w kopalnictwie gorlickim. Zaczęto go stosować w większości kopalń na naszym terenie, a szyby naftowe typu kanadyjskiego od tego czasu weszły na stałe do gorlickiego krajobrazu.

William Henry Mac Garvey był nie tylko fachowcem w dziedzinie wiertnictwa, ale był również przedsiębiorcą i handlowcem. Z jego to inicjatywy przy wsparciu finansowym bankiera wiedeńskiego Johna Bergheima w okresie rozpoczynającego się boomu naftowego powstała spółka Bergheim and Mac Garvey. Objęła ona swą działalnością cały rejon Podkarpacia, od Biecza i Jasła przez Gorlice do Borysławia i Tustanowic.
W 1887 r. spółka ta założyła w Gliniku Mariampolskim swoją pierwszą rafinerię. Była to jedna z trzech największych rafinerii galicyjskich. Najczęściej jednak budowano na ziemi gorlickiej średniej wielkości rafinerie, które należały zazwyczaj do właścicieli obszarów dworskich.

Przykładem takim może być rafineria w Lipinkach leżąca bezpośrednio koło kopalni należącej do Jadwigi Straszewskiej. Mimo że rafineria leżała prawie na terytorium kopalni, nie posiadała rurociągu, a ropę przewożono końmi w dużych beczkach.

Krajobraz ten wraz z charakterystycznym wozakiem utrwalił na płótnie Tadeusz Rybkowski, malując obraz "Kopanki naftowe w Lipinkach" znajdujący się w gorlickim Muzeum PTTK. Na marginesie można dodać, że mimo tej fatalnej organizacji produkcji rafineria w Lipinkach przerabiała ok. 6000 ton ropy rocznie, co z końcem XIX w., gdy cała produkcja Galicji obracała się w granicach 320 000 ton, nie było mało.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto