Dzisiaj chciałabym uśmiechać się do każdego, każdemu dziękować - mówi Ewa Tumidajewicz, mama Karolka. Trzylatek porwał serca setek, jeśli nie tysięcy gorliczan, którzy pomogli w zgromadzeniu pieniędzy potrzebnych na operację jego chorego serduszka w niemieckiej klinice w Münster. Tę pod koniec czerwca przeprowadził prof. Edward Malec.
- W wypisie mamy zdanie: całkowita korekcja wady - mówi wzruszona mama.
Świat, który otwiera się na Karolka
Lolek, choć jeszcze nie w pełni sił, po operacji czuje się znacznie lepiej. - Wychodzimy na spacery, na plac zabaw - wylicza pani Ewa z dumą. - Lubi siedzieć na huśtawce, bawić się w piaskownicy, jest coraz śmielszy wobec innych dzieci - dodaje zadowolona.
Po ubiegłorocznych emocjach i strachu o życie syna, dzisiaj jest już o wiele spokojniejsza. Potrafi się śmiać, żartować. Owszem, Karolek po miesiącach spędzonych na oddziałach intensywnej opieki i godzinach pod respiratorem, jest jeszcze bardzo szczuplutki, ale tak naprawdę, dla niego świat się otworzył dopiero teraz.
Czytaj więcej w najnowszym numerze Gazety Gorlickiej+Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?