Zbliża się wieczór, przed nimi tajemnicza wyspa. Widzą wąski przesmyk, a za nim lagunę z piaszczystą, niedużą plażą. Wpływają, robią rekonesans. - Szybka decyzja - zostajemy tutaj na noc - opowiada Jacek Żerański z Sękowej, który wrócił kilka dni temu z kajakowej wyprawy po Morzu Andamańskim, u wybrzeży Tajlandii.
Wraz z dwójką przyjaciół Basią i Piotrem Orzeszynami obóz rozbijają pod pionowymi ścianami porośniętymi dżunglą.Będą spać u wylotu jaskini pod wysokim drzewem na Kudu Island. To jeden z pięciu noclegów, które spędzili pod gołym niebem.
Czytaj więcej:TUTAJ
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?